zamówienia publiczne

Założenia do ustawy wprowadzającej "re-use" w wersji z 8 grudnia 2010 r.

Dla osób, które interesują się dalszymi losami "Założeń do projektu ustawy o zmianie ustawy o dostępie do informacji publicznej oraz niektórych innych ustaw" mam informacje, że mogą się już zapoznać z wersją tych założeń z 8 grudnia 2010 r. Jest to wersja projektu założeń skierowana do rozpatrzenia przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego. Przed nawias dalszej części notatki wyjmę konstatację, że MSWiA uznało, że system re-use będzie się w Polsce opierał na monopolu wynikającym z ochrony sui generis baz danych. Rozumowanie jest takie, że skoro osobom prawnym może przysługiwać prawo wyłącznego korzystania z bazy danych, to nie ma problemu, by przysługiwał taki monopol także państwowym osobom prawnym. Ja oczywiście w tej dyskusji stoję na stanowisku, że taki monopol państwowych osób prawnych to śliska sprawa, gdyż projektując nowe regulacje najpierw należy odpowiedzieć na pytanie o cel działania państwa...

Kolejny etap informatyzacji ogłaszania aktów prawnych...

Jak ktoś nie śledzi prac legislacyjnych, to pewnie nie zgadnie, projekt jakiej ustawy przyjął wczoraj rząd. Jest to projekt ustawy o zmianie ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw, przedłożony przez prezesa Rządowego Centrum Legislacji. To przepisy, które "wdrażają kolejny etap informatyzacji procesu ogłaszania aktów prawnych". Tak. Poprzednio pisałem o tym w czerwcu: Projekt ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych - RCL proponuje wyłącznie elektroniczną publikację... Trochę się poniżej rozpisałem na temat tego projektu. Nie powinienem go krytykować, bo przecież mogłem napisać uwagi w czasie, w którym prowadzono konsultacje społeczne, prawda? Tymczasem ja zamiast tego publikuję jakieś uzewnętrznienia w serwisie...

Ile i kogo będzie kosztował system re-use w Polsce?

Na wczorajszej komisji uzgodnieniowej w MSWiA, w czasie której ocenialiśmy drugą już wersję założeń do ustawy mającej dokonać implementacji dyrektywy 2003/98/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 17 listopada 2003 r. w sprawie ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego (a więc dyrektywy re-use), pojawił się problem "utrzymania systemu re-use". Reprezentując Polską Izbę Informatyki i Telekomunikacji wyraziłem obawę, że ciężar finansowania projektowanego systemu może zostać złożony na barki podmiotów gospodarczych. Tym bardziej, że w projekcie założeń ustawy, w części "Ocena przewidywanych skutków (kosztów i korzyści) społecznogospodarczych regulacji", czytamy: "Projektowana ustawa nie wpłynie istotnie na sektor finansów publicznych". I tyle. Nie ma tam analizy kosztów, które miałaby ponieść administracja publiczna w związku z uruchomieniem mechanizmów ponownego wykorzystania informacji. Ale w dyskusji pojawiły się też takie motywy, z których wynikałoby, że projektodawcy chcieliby tak zaprojektować system, by można było "różnicować" warunki w zależności od tego, czy informację do ponownego wykorzystania będzie chciał pozyskać podmiot działający na rynku komercyjnie lub niekomercyjnie.

Wolne i otwarte oprogramowanie w informatyzacji...

W dziale prace magisterskie prezentuję dziś Państwu nadesłaną do publikacji pracę autorstwa p. Joanny Kucharskiej, zatytułowaną "Wolne i otwarte oprogramowanie i jego wykorzystanie w procesie informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne". Praca ta przygotowana została na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu pod kierunkiem prof. UAM dr hab. Aurelii Nowickiej. Autorka udostępniła Państwu pracę na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Użycie niekomercyjne - Bez utworów zależnych 3.0 Polska. Ze swojej strony dodam, że cieszę się za każdym razem, gdy w kolejnej przesłanej do publikacji w tym serwisie pracy przywoływane są prace opublikowane tu wcześniej. Tak też jest w tym przypadku.

Szybki wybór uwag do projektu założeń do projektu ustawy o re-use (nie mówicie potem, że nikt o tym nie pisał)

To tylko 31 stron tekstu, a zawiera zestawienie uwag zgłoszonych w czasie konsultacji dot. Założeń do projektu ustawy o ponownym wykorzystaniu informacji publicznej (chodzi o re-use). Zastanawia mnie to, że w trakcie konsultacji uwagi zgłosiły tylko dwie organizacje społeczne. Czytelników zaś prawdopodobnie zaciekawią uwagi zgłaszane przez poszczególnych ministrów i inne instytucje publiczne, które postanowiły swoje uwagi MSWiA przedstawić. W piątek ma się odbyć komisja uzgodnieniowa, w trakcie której będą omawiane opublikowane niedawno (w postaci tabeli) uwagi. To niezwykle interesująca lektura.

O przygotowywanych założeniach ustawy "o otwartym dostępie do Internetu"

"Potrzebujemy ustawy o otwartym dostępie do Internetu. W sieci powinny się znaleźć bezpłatne treści kulturowe, edukacyjne czy naukowe. Musimy odpowiadać na potrzeby społeczeństwa sieciowego"

Konferencja: Informatyzacja administracji w państwie demokratycznym

2010-09-30 09:30
2010-09-30 16:00
Etc/GMT+2

Fundacja Wolnego i Otwartego Oprogramowania organizuje konferencję pt. "Informatyzacja administracji w państwie demokratycznym". Jak informują organizatorzy: "Celem konferencji jest wielostronne naświetlenie problemów związanych z informatyzacją państwa i związaną z tym budową społeczeństwa informacyjnego - w aspektach technologicznych, społecznych, finansowych, prawnych".

TransparencyCamp Polska

2010-11-18 09:00
2010-11-18 18:00
Etc/GMT+2

Przypadł mi w udziale zaszczyt przygotowywania się do wystąpienia na planowanym właśnie TransparencyCamp Polska. TCP to spotkanie osób, które interesują się i pracują nad przejrzystością życia publicznego. Wedle organizatorów, a jest nim Stowarzyszenie Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich, w TCP weźmie udział "150 osób z różnych branż - związanych z Internetem, trzecim sektorem, pracownikami administracji i ośrodków naukowych, jak i przedsiębiorcami, którzy na lepszym dostępie do informacji i możliwości przetwarzania informacji publicznych mogliby oprzeć profil swojej działalności."

Dostęp do dokumentów i materiałów urzędowych przygotowanych na zlecenie administracji publicznej

To chyba tydzień publikacji prac magisterskich. Dziś udostępniam Państwu pracę przesłaną przez p. Jakuba Bartosiaka, który obronił się z tematu "Problem dostępu do dokumentów i materiałów urzędowych przygotowanych na zlecenie administracji publicznej". Praca ta została przygotowana pod kierunkiem prof. Jacka Langa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Ponieważ prowadzimy właśnie dyskusję na temat re-use, to tym ważniejszy może okazać się zebrany przez autora pracy materiał, tym bardziej, że - jak pisze - "Jednym z czynników ograniczających dostęp do informacji publicznej jest uznanie treści wytworzonych przez podmioty zewnętrzne wobec administracji za utwory chronione prawem autorskim". Tradycyjnie zachęcam do lektury i komentowania.

Uwagi PIIT i SLLGO do projektu założeń ustawy o re-use

Na stronach Stowarzyszenia Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich oraz Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji można znaleźć stanowiska tych organizacji, dotyczące założeń do ustawy o ponownym wykorzystaniu informacji publicznej. Obie organizacje zwracają uwagę na niejasny sposób opublikowania projektu założeń. SLLGO komentuje m.in. projekt zmiany definicji informacji publicznej oraz propozycję ograniczenia drogi sądowej, PIIT zwraca uwagę m.in. na kwestie błędnego - zdaniem Izby - tłumaczenia na język polski tekstu dyrektywy, na podstawie której przygotowano propozycje zmian legislacyjnych, zwraca również uwagę na kwestie własności intelektualnej (w szczególności praw pokrewnych do baz danych), które - być może - nie przysługują jednak organom władzy publicznej...