umowy

Tylko oryginał na elektronicznej fakturze

Czy faktury elektroniczne muszą zawierać oznaczenie „oryginał” i „kopia”? Zdaniem Jednostki faktura elektroniczna powinna być oznaczona tylko jako „oryginał”: Naczelnik Podkarpackiego Urzędu Skarbowego w Rzeszowie odpowiedział na pytanie wnioskodawcy, uznając stanowisko za prawidłowe (Sygn. PUS.II/443/129/2006/BO). Wprowadzenie do faktury przesłanej w formie elektronicznej zmian w postaci zastąpienia wyrazu „oryginał” wyrazem „kopia” spowoduje brak możliwości zagwarantowania integralności danych w fakturach posiadanych przez nabywcę towaru i wystawcę faktury.

Faktura, bezpieczny podpis a dowód w postępowaniu podatkowym

Czy faktury wystawiane w formie elektronicznej opatrzone bezpiecznym podpisem kwalifikowanym stanowią dowód w postępowaniu podatkowym? Naczelnik Łódzkiego Urzędu Skarbowego w Łodzi, uznaje za prawidłowe stanowisko przedstawione w złożonym wniosku. (Sygn. ŁUS-III-2-443/213/06/AMM)

Moment otrzymania od kontrahenta faktury wystawionej w formie elektronicznej

Z jakim momentem, w rozumieniu przepisów podatkowych następuje "otrzymanie" przez Spółkę faktury wystawionej w formie elektronicznej przez kontrahenta, w rozumieniu przepisów ustawy o podatku od towarów i usług oraz wydanych na jej podstawie aktów wykonawczych (dla potrzeb pomniejszenia podatku należnego o podatek naliczony wynikający z takiej faktury)? Odpowiedzi udzielił Łódzki Urząd Skarbowy (Sygn. ŁUS-III-2-443/208/06/AMM).

Podpis elektroniczny, elektroniczne faktury korygujące i duplikaty faktur w systemie EDI

Wybór przesyłania faktur w EDI nie zobowiązuje nas do stosowania podpisu elektronicznego, w związku z tym przy przesyłaniu faktur korygujących i duplikatów nie ma możliwości egzekwowania podpisów wystawienia faktury korygującej i duplikatu, czy w związku z tym elektroniczne faktury korygujące i duplikaty mogą stanowić podstawę do ewidencji w rejestrze VAT bez ich podpisywania? Na czym ma polegać potwierdzenie odbioru faktury elektronicznej i czy potwierdzeniem odbioru faktury korygującej elektronicznej może być komunikat z systemu obsługiwanego przez Y? Naczelnik Urzędu Skarbowego Łódź - Śródmieście uznaje za prawidłowe stanowisko przedstawione w złożonym wniosku w części dot. pytań nr 5 i 6 (Sygn. III-2/443-64/07/EF).

Integralność różnych form graficznych faktur elektronicznych

Czy zasada integralności treści zawarta w rozporządzeniu jest zachowana, jeśli przy wydruku faktury elektronicznej u sprzedającego i wydruku faktury elektronicznej u odbiorcy oraz wydruku faktury elektronicznej w trakcie kontroli na ekran komputera faktura ma różną formę graficzną ale te same dane, czyli treść, np. gdy wydruk faktury sprzedającego zawiera kod danego towaru sprzedającego, a wydruk tej samej faktury elektronicznej dla tego samego towaru będzie zawierał kod towaru odbiorcy? Naczelnik Urzędu Skarbowego Łódź - Śródmieście uznał za prawidłowe stanowisko przedstawione w złożonym wniosku w części dot. pytania nr 4 (Sygn. III-2/443-67/07/EF).

Pytanie w sprawie roszczeń z tytułu utrzymania domen

Czy do przedawnienia roszczeń o wynagrodzenie z tytułu umowy o utrzymanie domen internetowych zastosowanie odpowiednie ma art. 751 k.c. w zw. z art. 750 k.c. czy też stosuje się przepisy ogólne o przedawnieniach (art. 118 k.c.)? Do Sądu Najwyższego trafiło takie pytanie prawne (Sygn. akt III CZP 83/07). Sąd Najwyższy zwrócił jednak akta z powodu braków formalnych. Samo uzasadnienie pytania jest jednak dostępne.

Projekt ustawy o ogłaszaniu publicznej sprzedaży mienia na stronach internetowych MS

Trwa dyskusja na temat dostępu do informacji również w obszarze postępowania egzekucyjnego. Prof. Feliks Zedler z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na łamach Rzeczpospolitej stwierdził: "Publikowanie w jednym miejscu, w Internecie, listy licytowanych nieruchomości czy droższych ruchomości jest znakomitym pomysłem. Im więcej ludzi wie o licytacji, tym lepiej dla niej". Pełna zgoda. Wpisuje się to w ten nurt, który starałem się przybliżyć w tekście Plebejusze a dostęp do informacji o działalności organów władzy publicznej. To jest kolejna strona tego samego medalu. Problemem jest tylko "technika legislacyjna" dotycząca internetu. Chociaż idea stojąca za inicjatywą legislacyjną zasługuje na wsparcie, to jeśli w prace nad takim projektem nie włączy się ktoś odpowiedzialny za spójność regulacji w informatyzacji - grozi nam kolejny bubel prawny.

Sygnalizowany wcześniej pozew w sprawie komentarza w serwisie Allegro

W komentarzach do "Super negatyw" - odpowiedzialność platformy aukcyjnej za komentarze użytkowników pojawiło się pytanie: "po co występować o dane klienta Allegro". Od Maćka Śnieżka dostałem upoważnienie, by opublikować treść pozwu złożonego przez niego w lutym tego roku (to jest ten pozew, którego wcześniej nie przybliżałem, ale sygnalizowałem). W sprawie Maćka Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział III Cywilny w dniu 19 lipca postanowił zobowiązać powoda do złożenia dokumentów w celu wykazania, że osobą, która umieściła w serwisie Allegro negatywny komentarz była pozwana...

"Super negatyw" - odpowiedzialność platformy aukcyjnej za komentarze użytkowników

negatywny komentarz w chmurceW tekście Tym razem łódź za złotówkę pisałem, że wiem o pewnej sprawie związanej z serwisem Allegro, w którym ktoś innej osobie wystawił "negatywny komentarz". Pozew w tej sprawie miał trafić do sądu cywilnego w lutym tego roku: jeden użytkownik serwisu (sprzedawca) miał pozwać drugiego w związku z pozostawieniem przy profilu sprzedawcy komentarza "bezczelny oszust". O szczegółach pisać nie mogę (bo nie zostałem upoważniony), ale mogę pisać o innej sprawie, która również związana jest z systemem rekomendacji sprzedawców i kupujących w serwisie Allegro. Jako ciekawostkę mogę odnotować, że pisma kierowane do spółki prowadzącej serwis aukcyjny przekazywane są równocześnie "do wiadomości serwisu Internet i Prawo www.vagla.pl oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka". Mam upoważnienie, by opublikować te pisma, co niniejszym czynię, bo temat jest ciekawy, a w grę wchodzi odpowiedzialność spółki prowadzącej platformę aukcyjną za oceny wystawione jednym użytkownikom przez drugich.

Proste dla jedenastolatka

Dziennik Wschodni opublikował komentarz, który warto odnotować. Brzmi on tak: "Już nawet dzieci potrafią skutecznie wyłudzać pieniądze, korzystając z sieci". Sam w sobie proceder nie jest niczym nowym. Ciekawe jest natomiast to, że opisano działania dwóch jedenastolatków. Chodzi o "ofertę" sprzedaży telefonu, chodzi też o możliwość korzystania przez nieletnich z "kont młodzieżowych" udostępnianych przez banki.