umowy

Nieblipowy blip o Twitterze i ewentualnych sporach prawnych ery "beta"

chmurki ery dwa zero: betaJak wiemy: polski wkład w rozwój "Web 2.0" polega głównie na kopiowaniu (klonowaniu) pomysłów, które w jakiś sposób spotkały się z zainteresowaniem (popularnością) w innych częściach świata (zwłaszcza tam, gdzie język polski nie jest tak popularny, a raczej masy użytkowników posługują się językiem globalnym, bo np. angielskim). Dlatego też wszelkie polskie start-upy oraz inne przedsięwzięcia opierające się na sukcesach swoich pierwowzorów, wiedząc, że rozwija nam się w Polsce społeczeństwo obywatelskie, a użytkownicy coraz częściej zyskują świadomość przysługujących im praw, powinny przyglądać się również sporom prawnym, które dotykają serwisów-matryc. Zwłaszcza zaś w czasie, gdy znów "środowisko" zabiega o środki z venture capital, albo stara się wejść na giełdę (również na New Connect), lub już na tej giełdzie się znalazło. Weźmy taki serwis Twitter, którego polskim "odpowiednikiem" jest Blip...

Stanowisko ISOC Polska w sprawie zmian w prawie o podpisie elektronicznym

Dla tych wszystkich, którzy interesują się problematyką podpisu elektronicznego, interesującą okaże się informacja o opublikowaniu uchwały Zarządu ISOC Polska nr 7/2008 z 21 maja 2008 r. To głos w toczącej się dyskusji na temat zapowiadanej (ze wszystkich chyba już stron?) nowelizacji ustawy o podpisie elektronicznym.

W jaki sposób CCTV może wiązać się z RFID

Klatka z filmu The CataloguePod wpływem ostatnich notatek uruchomiłem w serwisie dział CCTV (gdzie zebrałem nieco materiałów związanych z Closed Circuit TeleVision, telewizją dozorową, telewizją przemysłową, albo - jeśli ktoś woli - telewizją w układzie zamkniętym, lub systemami monitoringu wizyjnego). W serwisie był wcześniej dział RFID, gdzie staram się gromadzić informacje na temat tagów wzbudzanych radiowo (radio frequency identification). Pomyślałem, że dla czytelników może okazać się ciekawe powiązanie ze sobą tych dwóch tematów i mam chyba dobry pomysł jak to zrobić.

Roszczenie przeciwko serwisom aukcyjnym o zaniechanie naruszenia

30 kwietnia niemiecki Federalny Sąd Najwyższy (Bundesgerichtshof) uznał, że można w sposób bezpośredni dochodzić roszczeń wobec internetowego serwisu aukcyjnego, w którym osoby biorące udział w internetowym handlu oferują towary "podrobione" (z naruszeniem praw ze znaków towarowych). W tej sprawie chodziło o zegarki ROLEX'a oraz o zasady "wyłączenie odpowiedzialności usługodawcy z tytułu świadczenia usług drogą elektroniczną" (co można sprowadzić do pojęcia "notice and takedown").

"...aby zachować wiadomość naciśnij dwa", co trzeba nacisnąć, by opublikować w Sieci?

W papierowej prasie pojawiło się ogłoszenie, za pomocą którego p. Lech Czaban poszukuje świadków opublikowania w internecie jego "rozmowy reklamacyjnej". W internecie od długiego już czasu krąży nagranie pochodzące ze "skrzynki kontaktowej" obsługi klienta jednego z operatorów, na którym słychać zdenerwowanego wówczas (by nie używać mocniejszych słów) i - wszystko na to wskazuje - zdeterminowanego do działania mężczyznę, który od siedmiu tygodni nie mógł się doprosić o zablokowanie numeru. W sumie to interesujące: jak to nagranie przedostało się do Sieci? Być może się dowiemy.

O internecie wykorzystywanym w zamówieniach publicznych

"Urzędnicy są tradycjonalistami, wolą mieć wszystko na papierze. Wystarczy spojrzeć, jak rzadko kontaktują się z firmami startującymi w przetargach za pomocą e-maila. Mam nadzieję, że z czasem to podejście będzie się zmieniać"

Na co pójdzie 10 miliardów euro?

Ruszyła kampania promująca "dotacje innowacje", spot reklamowy promuje m.in. możliwość wyciągnięcia kasy na informatyzacje ("dotacje na badania, innowacje, informatyzację i nowe technologie"). Zastanawiam się na co te pieniądze zostaną spożytkowane i czy faktycznie należy dofinansowywać "informatyzację"? Gdybym był przedsiębiorcą, który ma produkty, którymi chce zainteresować administracje publiczną, to oczywiście cieszyłbym się z tego, bo to zwiększa "tort". Ale co to znaczy dla zwykłego obywatela? Czy te dotacje na informatyzacje będą racjonalnie wydatkowane? Patrząc na ePUAP (~30 milionów) - mam wątpliwości. To chyba też "wątek poboczny" związany z nieszczęsnym rozporządzeniem...

Dz. U. nr 75: Kolejne pytania do MSWiA po opublikowaniu oświadczenia

logo MSWiA nad dziennikiem ustawJak wspomniałem przed chwilą w jednym z komentarzy - otrzymałem z Wydziału Komunikacji i Promocji BM SWiA oświadczenie MSWiA w związku z wydaniem rozporządzenia z dnia 25 kwietnia br. Ministerstwo potwierdziło, że "Przyjęta została wersja, będąca wynikiem połączenia rozwiązań wypracowywanych w różnych instytucjach, zawierająca błędy o charakterze technicznym". Ministerstwo napisało w oświadczeniu również, że "z pełną determinacją wyjaśniane są wszelkie niejasności dot. prawidłowego przebiegu prac legislacyjnych związanych z przedmiotowym rozporządzeniem". Dowiedzieliśmy się także, że już wcześniej zlecono przygotowanie oprogramowania do przygotowania dokumentów w postaci elektronicznej i prowadzone są już nawet jego testy. To wszystko spowodowało, iż pozwoliłem sobie zadać rzecznikowi prasowemu MSWiA kolejne pytania.

Kontakty z ZUS: przed nami kolejna nowelizacja ustawy o informatyzacji

Projekt nowelizacji ustawy o informatyzacji podmiotów realizujących zadania publiczne, który będzie przewidywał "korzystne dla firm rozwiązania", ma trafić do Sejmu podczas najbliższego posiedzenia. A chodzi oczywiście o możliwość korzystania w rozliczeniach z ZUS z podpisu elektronicznego, któremu nie można nazwać "bezpiecznym podpisem elektronicznym weryfikowanym za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu" (por. Kontakty z ZUS: zespół międzyresortowy zastanawia się nad "okresem przejściowym").

Elektryczny samochód z systemem premium będzie skręcał w obie strony

Właśnie pokazano w telewizji samochód napędzany elektrycznie, który będzie mógł przejechać 150-200 kilometrów, a akumulator będzie można doładować na "rozrzuconych po kraju" stacjach. Wszystko to w Izraelu i - jak przypuszczam - materiał został wyemitowany w związku z porozumieniem podpisanym w Jerozolimie, a które związane jest z ograniczeniem emisji dwutlenku węgla. Pokazany w telewizji pan powiedział, że już dziś potrafią wyprodukować samochód, którego koszt zasilania jest porównywalny z kosztem "tradycyjnie wykorzystywanego" paliwa, a emisja spalin produkowanych przez taki samochód redukowana jest do zera (stąd opcja zero-zero). Pokazano też taki samochód, który w miejscu wlewu paliwa ma... gniazdo zasilania. A to mi podsunęło pewną niepokojącą - być może - myśl.