wymiar sprawiedliwości

Po decyzji Komisji w sprawie COMP/C2/38698 - CISAC

Międzynarodowa Konfederacja Stowarzyszeń Kompozytorów i Autorów (CISAC) wyraża ubolewanie w związku z decyzją Komisji Europejskiej w sprawie umów o wzajemnej reprezentacji... Komisja Europejska wydała decyzję z dn. 16 lipca 2008 dotyczącą postępowania przewidzianego Art. 81 Traktatu Wspólnoty Europejskiej (sprawa COMP/C2/38.698-CISAC). Decyzja dotyczy 24 stowarzyszeń autorów z Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG). Komisja zgłosiła zastrzeżenia do wzorów umownych, które funkcjonowały między organizacjami zbiorowego zarządzania, w których to wzorach wątpliwości wzbudziły "klauzula członkostwa" oraz "klauzule terytorialne". W połowie lipca Komisja wydała decyzję, która komentowana jest jako przegrana organizacji zbiorowego zarządzania, a same organizacje ogłaszają, że decyzja oznacza pogorszenie pozycji twórców.

Sąd pracy i ochrona tajemnic przedsiębiorstwa i pracodawcy

Przed Sądem Rejonowym w Warszawie, VII Wydział Pracy, toczy się sprawa, w której zwolniony pracownik domaga się przywrócenia do pracy. Został zwolniony z pracy, gdyż przedsiębiorstwo uznało, że ujawnił on tajemnicę przedsiębiorstwa (por. dział tajemnice). Korporacja Lionbridge, która prowadzi biura w wielu państwach, zwalniając pracownika uznała również, że jej pracownik "działał na szkodę pracodawcy przez przekazywanie na stronach internetowych nieprawdziwych informacji".

Wojna polsko-turecka? Samosąd za sąd.

"Balansując na granicy prawa polskiego jak i tureckiego, postanowiliśmy działać. Nie podoba nam się fakt, podmieniania przez tureckich "script kiddies", wszystkich witryn bazujących na gotowym, ogólnodostępnym oprogramowaniu. Nie mamy zamiaru tolerować, rosnącej ilości włamań, które serwują tureccy pseudo-hakerzy, wykorzystujący tylko i wyłącznie znane powszechnie luki, oraz gotowe rozwiązania (exploity). Tureckie władze nie chcą, bądź też nie są w stanie zająć się własnymi internetowymi wandalami, zatem my, naszym atakiem mamy zamiar uświadomić im, że nie są bezkarni. Oko za oko zab za zab!"

Tygodnik Wprost: Policja Billa Gatesa

Tygodnik Wprost postanowił napisać o "systemie motywacyjnym" dla polskiej Policji (ja pisałem o tym m.in. w tekstach Złote blachy - czy wszystko jest w porządku? oraz Złote blachy i płyty: MSWiA twierdzi, że wszystko jest w porządku...). Wprost pisze w leadzie: "Policjanci przyjmują wartościowe prezenty za walkę z piractwem".

Akill został uwolniony od zarzutów i będzie współpracował z policją

Niektórzy jeszcze pamiętają sprawę opisaną w tekście Boty: Policja w Nowej Zelandii przesłuchiwała nastolatka. Ta historia znalazła swój finał w sądzie i zapadło właśnie rozstrzygnięcie. Dla wielu zaskakujące. Otóż osiemnastoletni mężczyzna, któremu zarzucano wcześniej spowodowanie milionowych strat (te miliony liczone w funtach, dolarach, etc..), ma opłacić koszty procesowe, został ukarany grzywną (?) i ma współpracować z policją w celu tropienia przestępczości komputerowej. Poza tym jest wolny.

Przygotowano skargę konstytucyjną w związku z "rejestracją portali"

Niedawno pisałem o tym, że obrońca Leszka Szymczaka poprosił Rzecznika Praw Obywatelskich, by ten złożył wniosek o kasację wyroku dotyczącego potencjalnej odpowiedzialności za brak rejestracji serwisu internetowego (por. GBY.pl - wniosek o kasacje skierowany do Rzecznika Praw Obywatelskich - tu również treść wniosku wraz z uszadanieniem). Nie wiem jeszcze, czy RPO zdecyduje się uruchomić swoje uprawnienia, ale należy odnotować rónież, że Helsińska Fundacja Praw Człowieka przygotowała właśnie zapowiadaną wcześniej na łamach tego serwisu skargę konstytucyjna w sprawie obowiązku rejestracji dzienników internetowych w związku z wyrokiem Sądu Okręgowego w Słupsku.

W sprawie dowodów naruszenia praw autorskich

"To często bardzo trudne, a w niektórych przypadkach wręcz niemożliwe, by przedstawić takie bezpośrednie dowody [na naruszenie prawa autorskiego przez konkretną osobę - dopisek mój, P.W.], gdy dokona się konfrontacji możliwości dowodzenia ze współczesnymi sposobami naruszania prawa autorskiego, niezależnie od tego czy chodzi o naruszenia w sieci P2P czy o inne formy naruszenia; Co zrozumiałe - naruszający prawa autorskie nie przechowują również dowodów przeciwko sobie".

ZAiKS: dokumenty w sprawie podatku VAT

Dla wszystkich, którzy zainteresowali się tekstem Interpelacja w sprawie "potraktowania ZAiKS jak podmiot gospodarczy" i obciążenia podatkiem VAT oraz problematyką podatku VAT w działalności organizacji zbiorowego zarządzania interesujące może być repozytorium materiałów udostępnione przez ZAiKS.

Bez przepadku służbowego komputera, na którym przechowywano pornografię dziecięcą

30 czerwca Sąd Najwyższy - Izba Karna w Warszawie podjął uchwałę, zgodnie z którą nie jest dopuszczalne orzeczenie przepadku narzędzi lub innych przedmiotów, które służyły lub były przeznaczone do popełnienia przestępstwa określonego w art. 202 § 4a k.k., jeżeli nie stanowiły one własności sprawcy (sygn. akt I KZP 12/08). W stanie faktycznym zaś chodziło m.in. o przechowywanie treści pornograficznyh w postaci zdjęć oraz filmów z udziałem małoletnich na twardym dysku służbowego komputera...

Viacom vs. Google - to przecież nie koniec sprawy

Orzeczenie sądu federalnego w USA z drugiego lipca zakończyło pewien etap procesu w sporze pomiędzy spółkami Viacom i Google, ale nie zakończyło sprawy. O sporze pisałem wcześniej w tekście Standaryzacja narzędzi ochrony praw autorskich w sporze Viacom v. Google. Wyrok zapadł w Nowym Jorku i tak naprawdę rozpoczął się pozwem w którym po jednej stronie stały spółki Viacom International Inc., Comedy Partners, Country Music Television Inc., Paramount Pictures Corporation oraz Black Entertainmant Television LLC, zaś po drugiej stronie sporu (w charakterze pozwanych) były spółki YouTube Inc., YouTube LLC oraz Google Inc. Strona powodowa zarzuca pozwanym gigantyczne naruszenie prawa autorskiego i domaga się miliardowego odszkodowania. No i na razie sąd rozstrzygnął kwestie dowodowe (kto komu co ma udostępnić), ale jeszcze nie przesądził o ewentualnej odpowiedzialności...