wirusy
Kontratypy bezprawności a działania w internecie
Cz, 2006-06-15 12:53 by VaGlaZachęcam do lektury nadesłanego przez Wojciecha Bagińskiego opracowania dotyczącego kontratypów bezprawności na tle naruszeń praw podmiotu, który swoim działaniem powoduje zagrożenie lub łamie porządek prawny w Internecie. Opracowanie to przygotowane zostało jako praca seminaryjna na seminarium magisterskie prof. dr hab. Marka Safjana, odbywające się na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
Robaki haraczu - ransomware
Cz, 2006-06-08 00:10 by VaGlaTo nie nowe zjawisko, ale podobno coraz częściej obserwowane. Chodzi o rozpowszechniające się na zasadach wirusów i robaków komputerowych oprogramowanie, które szyfruje pliki na zainfekowanym komputerze, a mający kontrolę takim programem wymusza następnie haracz za odzyskanie (odszyfrowanie) danych.
Portale z antyspamowymi zasobami
Śr, 2006-06-07 21:20 by VaGlaOrganizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) oraz Międzynarodowa Unia Telekomunikacyjna pracują nad zasobami mającymi służyć do walki z problemem przesyłania niezamówionych informacji elektronicznych (spam), walki z patologicznymi zjawiskami takimi jak kradzieże tożsamości, wirusy i szpiegowanie użytkowników internetu za pomocą oprogramowania spyware...
Boty do wyłudzeń w systemie pay per click
Cz, 2006-05-25 16:08 by VaGlaWystarczy botnet skladający się z 34 tys. komputerów zainfekowanych przez Clickbot.A i można wyłudzić od reklamodawców w ciągu roku 124 mln dolarów. Pojawia się coraz więcej doniesień o nieuczciwym wykorzystaniu systemów afiliacyjnych, płacących za „kliknięcie” w prezentowaną na danej stronie reklamę. Ten obszar prowadzenia działalności umyka nieco praktyce stosowania prawa…
Aresztowany w Płd. Korei za botnet i spam
So, 2006-05-20 16:20 by VaGlaW Południowej Korei aresztowano botmastera, który zarządzać miał - wedle tamtejszej agencji bezpieczeństwa - siecią komputerów zombie. Ta zaś sieć miała służyć do masowej wysyłki spamu.
Jeszcze o spamie i malware
Wt, 2006-05-02 15:48 by VaGlaDystrybuowanie malware (czyli malicious software; złośliwego oprogramowania) dokonuje się coraz częściej z wykorzystaniem poczty elektronicznej, ale nie tylko jej. To jak woda, która spływa w najniższe miejsce - robaki komputerowe, wirusy, trojany, oprogramowanie szpiegujące, rootkity, dialery, (można by wymieniać bez końca) wpychają się do komputerów wszelkimi dostępnymi drogami.. Takie przesyłanie dokonywane przez automaty to również komunikacja elektroniczna i często - niechciana...
Za dużo wiedzą - w tym problem
Wt, 2006-04-18 11:30 by VaGlaNo, ładnie. McAfee pisze, że problem z rootkitami bierze się stąd, że ludzie za dużo wiedzą. Trochę przerysowałem, ale do tego można sprowadzić diagnozę tej firmy zajmującej się bezpieczeństwem. Myślę sobie, że gdyby tak społeczeństwo sprowadzić do poziomu, w którym nie będzie potrafiło czytać i pisać, byłoby strasznie bezpiecznie. Nikt by się nigdzie nie włamywał, to znaczy - nie obchodziłby zabezpieczeń (a to jest różnica)...
RFID to nie tylko wygoda, ale też zagrożenia...
Cz, 2006-03-16 17:02 by VaGlaO RFID sporo ostatnio się mówi, a to za sprawą konsultacji europejskich, a to za sprawą ruchów obywatelskich, które biją na alarm, że małe wzbudzane radiem tagi (metki - jak chcą niektórzy) stanowią poważne zagrożenie dla prywatności. Teraz pojawił się raport naukowców z Amsterdamu na temat podatności technologii RFID na zarażenie wszelkiej maści robakami. A w USA już wydają paszporty zaopatrzone w małe sprytne „dynksy”...
Dwa lata i 1.4 miliona euro za DDoS w Hiszpanii
Śr, 2006-02-08 22:12 by VaGlaDwudziestosześciolatek, który przeprowadził atak typu DDoS (Distributed Denial of Service) uniemożliwiający działania około 3 milionom użytkowników sieci takich jak the Wanadoo, ONO, Lleida Net, został skazany na karę dwóch lat pozbawienia wolności oraz grzywnę 1.4 miliona euro. Wszystko zaczęło się od bana na #hispano.
Wirus i moskiewska giełda
So, 2006-02-04 22:39 by VaGlaOkazuje się, że dwa dni temu, w czwartek, system komputerowy moskiewskiej giełdy został zaatakowany przez wirusa komputerowego. W efekcie nastąpiło wstrzymanie na godzinę wszystkich operacji giełdowych. "Wirus zaatakował", "nastąpiło".. Czyli nikt nie jest temu winien? Jakaś polityka bezpieczeństwa może została złamana, albo ktoś kliknął w załącznik? A może ktoś czegoś innego zaniedbał lub niedopełnił? Przecież wirusy krążą po sieci nie od wczoraj. Jeśli to wirus, to ja rozumiem, że moskiewska giełda na oprogramowaniu Microsoftu chodzi?