pornografia

Filtrowanie nie wystarczy

Tak uważa administracja Busha. Chodzi o ochronę dzieci przed treściami, jakie mogą spotkać w internetcie. Już raz Sąd Najwyższy zajmował się tą kwestią i zdecydował, że Kongres może uzależnić otrzymywanie dotacji i subwencji rządowych przez biblioteki publiczne od tego, czy zainstalują w swoich komputerach filtry na szkodliwe treści. Powstał nowy wątek: chodzi o to, by osoby komercyjnie zarządzające witrynami internetowymi stosowały systemy kart kredytowych, albo inne systemy weryfikacji tak, by jedynie doroślil mogli mieć dostęp do materiałów, które mogły by źle wpływać na dzieci (oczywiście o ile witryny oferują takie treści).

Pornografia dziecięca w Szwajcarii

Szwajcarskie władze rozpoczęły zakrojone na szeroką skalę śledztwo w sprawie międzynarodowej grupy (international ring) zajmującej się pornografią dziecięcą. Policja federalna oświadczyła, że wśród tysiąca trzystu podejrzanych znajdują się urzędnicy państwowi wysokiego szczebla, nauczyciele i samorządowcy...

Zablokować próby blokowania!

Szkolni administratorzy wraz ze studentami, nauczycielami akademickimi, rodzicami, oraz szkolnymi bibliotekarzami, w San Francisco, Nowym Jorku i Bostonie będą protestować jutro przeciwko federalnym propozycjom blokowania (filtrowania) treści internetowych w szkołach publicznych.

Meksykańska pornografia dziecięca

Meksykańska policja wykryła 45 grup internautów specjalizujących się w wymianie i promowaniu pornografii dziecięcej i seks-turystyki z udziałem nieletnich.

Niebezpiecznie na czacie?

Zapraszam do lektury artykuł autorstwa Krzysztofa Gienasa zatytułowanego "Niebezpiecznie na czacie?": "...W ubiegłym roku w Kanadzie został przedstawiony projekt regulacji uznającej za przestępstwo podszywanie się pod dziecko w trakcie komunikacji z nieletnimi za pośrednictwem Internetu w celu ich późniejszego wykorzystania seksualnego..."

Cyberpornografia v. 3.0

Amerykańska Izba Reprezentantów przegłosowała kolejną ustwę, która ma zakazać rozpowszechniani pornografii z udziałem elektronicznie wygenerowanych dzieci. Niedawno Sąd Najwyższy USA stwierdził niekonstytucyjność poprzednich regulacji.

CIPA - to jeszcze nie koniec

W zeszłym miesiącu Sąd Najwyższy USA (w składzie trzech sędziów) orzekł o niekonstytucyjności ustawy Children's Internet Protection Act, która wprowadzała m.in. obowiązek filtrowania treści niebezpiecznych dla małoletnich w bibliotekach (lub utraty dotacji rządowych). Departament Sprawiedliwości oraz Amerykański Instytut ds. Muzeów i Bibliotek (U.S. Institute of Museum and Library Sciences) zapowiedziały, że zamierzają odwołać się od decyzji Sądu Najwyższego.

Cenzury nie będzie w Australii?

Kontrowersyjna ustawa w Nowej Południowej Walii (Australia), wprowadzająca pewnego rodzaju cenzurę treści internetowych, być może zostanie zablokowana. Classification (Publications, Films and Computer Games) Enforcement Amendment Act 2001 została uznana przez parlamentarnych krytyków za prawo "drakońskie", i niemożliwe do wprowadzenia przez liberalne państwo demokratyczne.

Bibliotekarze na razie wygrali

Sąd federalny pokrzyżował plany rządu amerykańskiego, usiłującego chronić dzieci przed pornografią w Internecie. Powołując się na wartość nadrzędną, jaką jest wolność słowa, sędziowie orzekli zakaz egzekwowania kontrowersyjnej ustawy Children's Internet Protection Act, przewidującej wstrzymywanie subsydiów bibliotekom publicznym, które nie zainstalują w podłączonych do Internetu komputerach specjalnego oprogramowania, uniemożliwiającego dostęp do materiałów pornograficznych.

To się nie utrzyma - blokada pornografii

W stanie Pennsylvania obowiązuje prawo, na mocy którego dostawca usług internetowych (ISP) ma unimożliwić dostęp do stron www zawierających dziecięcą pornografię w ciągu pięciu dni od uzyskania wezwania od prokuratora generalnego, który stwierdzi, że takie materiały są dostępne dla mieszkańców stanu.