społeczeństwo

Rozpoczynają się prace nad realizacją zamówienia na System Konsultacji On-Line Ministerstwa Gospodarki

30 listopada 2011 r. Ministerstwo Gospodarki uruchomiło postępowanie dot. utworzenia Systemu Konsultacji On-Line, które prowadzono w trybie przetargu nieograniczonego. 9 stycznia otworzono oferty i w wyniku ich oceny zwyciężyła spółka eo Networks. Ministerstwo Gospodarki poinformowało o tym 25 stycznia. Potem pojawił się protest, który oceniała Krajowa Izba Odwoławcza. Po rozpatrzeniu protestu spółka utrzymała się w przetargu. Ruszają zatem prace nad realizacją zamówienia. eo Networks zaprojektuje i wdroży platformę do konsultacji on-line za 790 tys. zł. System ma powstać do końca listopada 2012 r.

Dyskusja: Anonimowość w Internecie i mowa nienawiści

2012-02-28 12:00
2012-02-28 14:30
Etc/GMT+1

Fundacja Wiedza Lokalna organizuje dyskusję pt. "Anonimowość w Internecie. Zbawianie czy przekleństwo? Niezbywalne prawo czy kłopotliwy przywilej?". Panel stanowi część drugiej odsłony Raportu mniejszości – projektu poświęconego monitorowaniu i zwalczaniu mowy nienawiści oraz języka wrogości w polskiej Sieci. Dyskusja odbędzie się 28 lutego w warszawskim Teatrze Dramatycznym.

ACTA stymuluje twórczość

Gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości, że ACTA wspiera twórczość, to są dobre przykłady na to, że taka twórczość wybuchła. Międzynarodowa umowa funkcjonująca w świadomości społecznej jako "Anti Counterfeiting Trade Agreement" (a w oficjalnych polskich dokumentach jako "Umowa handlowa dotycząca zwalczania obrotu towarami podrobionymi między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, Australią, Kanadą, Japonią, Republiką Korei, Meksykańskimi Stanami Zjednoczonymi, Królestwem Marokańskim, Nową Zelandią, Republiką Singapuru, Konfederacją Szwajcarską i Stanami Zjednoczonymi Ameryki") stała się motywem piosenek i teledysków utrzymanych w różnych nurtach i gatunkach. Jest Hip-hop, jest punkowy protest song, jest też ballada, jest Rock'n'Roll. Do wyboru do koloru. Słowa, muzyka, wideo.

Przejmujemy państwo: początek społecznej inwentaryzacji

W czasie posiedzenia Rady Informatyzacji, które odbyło się 15. lutego, istotnie zaproponowałem, by "stworzyć spójne kryteria, jakimi mają się rządzić strony internetowe administracji publicznej, i dwie trzecie wyciąć w pień, bo to marnowanie pieniędzy i traci się na wiarygodności informacji". To nie nowa koncepcja, a jedynie sięgnięcie do wzorców z Wielkiej Brytanii (por. Brytyjski rząd policzył koszty i zdecydował, że zamknie 3/4 rządowych serwisów internetowych). W Wielkiej Brytanii te prace trwają od lat. Tamtejszy raport pt. "Central Government websites 2009-10" był tylko jednym z elementów dyskusji, która niedawno zaowocowała pierwszymi próbami z jednym spójnym serwisem administracji rządowej (por. Jeden uczciwy serwis rządu zamiast chmury witryn marketingu politycznego ministrów). U nas w Polsce nie wiemy ile mamy internetowych serwisów rządowych, nie wiemy ile one kosztują, prawdopodobnie nie ma zbiorczych informacji na temat tego jaką mają oglądalność, a więc trudno ocenić czy są rzeczywiście potrzebne. Nie ma też - jak się wydaje - spójnej polityki państwa w sferze tworzenia takich serwisów. W Wielkiej Brytanii serwis rządowy nie może powstać, jeśli nie zostanie pozytywnie zaopiniowany przez the Cabinet Office Efficiency Board.

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-360/10 (filtrowanie w społecznościówkach)

Operator sieci społecznościowej online nie może zostać zobowiązany do wprowadzenia ogólnego systemu filtrowania obejmującego wszystkich jego użytkowników w celu zapobieżenia bezprawnemu używaniu utworów muzycznych i audiowizualnych. To wynika z wydanego dziś przez Trybunał Sprawiedliwości UE wyroku w sprawie C-360/10, w której - na poziomie krajowym, tj. przed sądem zwracającym się do TS - po jednej stronie sporu stanęła belgijska organizacja SABAM skupiająca dysponentów praw autorskich, a po drugiej spółka Netlog NV (świadczący usługi drogą elektroniczną). Interpretując przepisy dyrektyw Trybunał stwierdził, że wprowadzenie ogólnego systemu filtrowania naruszałby zakaz nakładania na takiego usługodawcę ogólnego obowiązku nadzoru oraz wymóg zapewnienia odpowiedniej równowagi pomiędzy, z jednej strony, ochroną prawa autorskiego a, z drugiej strony, wolnością prowadzenia działalności gospodarczej, prawem do ochrony danych osobowych oraz wolnością otrzymywania i przekazywania informacji.

Taka opinia Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego - głos w dyskusji o jednolitym prawie autorskim...

Z datą 18 stycznia 2012 roku objawiła się Opinia Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego w sprawie komunikatu Komisji do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów „Jednolity rynek w obszarze praw własności intelektualnej – Wspieranie kreatywności i innowacji celem zapewnienia wzrostu gospodarczego, atrakcyjnych miejsc pracy oraz wysokiej jakości produktów i usług w Europie” COM(2011) 287 wersja ostateczna. Warto przeczytać.

Przygotowany społecznie stenogram z debaty i pytania o charakter tego materiału

Siedem osób w czynie społecznym spisało wypowiedzi osób, które brały udział w spotkaniu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w dniu 6. lutego 2012 roku. Chodzi o tą ponad siedmiogodzinną debatę dotyczącą ACTA. Poza samym stenogramem dodano jeszcze znaczniki czasu, które są synchronizowane z nagraniem opublikowanym w serwisie YouTube. Teraz padają pytania, czy można całość przetłumaczyć na język angielski, albo czy były zgody osób, które się wypowiadały na ich spisanie. Ja sam myślę sobie, że materiał z tego spotkania (wraz z jego nagraniem) to materiał urzędowy, ale... mogę się przecież mylić. Jeśli materiał urzędowy, to nie jest przedmiotem prawa autorskiego. Pytanie tylko, czy rzeczywiście materiał z tego spotkania jest w istocie takim materiałem. Na tak postawione pytania warto odpowiedzieć w dyskusji o prawie autorskim. Ja bym optował za takim rozwiązaniem, by zarówno nagranie, jak i wypowiedzi padające w czasie takiego spotkania, były uważane za materiał urzędowy w rozumieniu art. 4 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Mapa drogowa otwartego rządu: przeczytaj i skrytykuj

Wszyscy potrafimy krytykować, ale krytyka konstruktywna jest sprawą trudniejszą (zwłaszcza, że trzeba mniej więcej orientować się w tym, co się krytykuje). Warto, jak uważam, się w tej sztuce wprawiać. Jest dobra okazja. Począwszy od połowy zeszłego roku Centrum Cyfrowe Projekt: Polska publikuje kolejne wersje mapy drogowej otwartego rządu. Stopniowo wzbogaca materiał o dodatkowe informacje, aneksy. Koordynatorką projektu jest Justyna Hofmokl. Ja mam propozycję dla tych wszystkich, którzy chcieliby się jakoś włączyć w dyskusję nt. reformy państwa. Jeśli wcześniej nie czytaliście opublikowanych przez CC materiałów - przeczytajcie. Pochylcie się nad tym przez chwilę, przeanalizujcie diagnozę i proponowany kierunek zmiany, rozejrzyjcie się dookoła, porównajcie tezy raportu z doświadczeniami interakcji z administracją publiczną. Skrytykujcie raport. Przy czym kiedy proponuję krytykę, to nie dlatego, że niecnie planuję w ten sposób napuścić czytelników na kolegów z CC, a dlatego, że rzetelna, konstruktywna krytyka pobudzi dyskusje na poruszane w raporcie tematy. Sprawi również (w co wierzę), że pojawi się dodatkowy materiał, który będzie mógł być wykorzystany dla rozwijania samego raportu. Ale najpierw trzeba przeczytać to, co już przygotowano. Jeśli udałoby się to wspólnie przedyskutować, to potem można by wspólnie uprzejmie poprosić rząd, by - jak w przypadku dyskusji o ACTA - był tak miły i pochył się nad sygnalizowaną problematyką. O ile tego właśnie będziecie chcieli.

Dodatkowe konsultacje projektu nowelizacji Prawa Telekomunikacyjnego

Na stronach Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji można znaleźć notatkę, w której MAiC informuje o rozpoczęciu dodatkowych otwartych konsultacjach projektu nowelizacji Prawa Telekomunikacyjnego.

Walka o dostęp do statystyk stosowania retencji oraz kontroli operacyjnej (cd.)

Na stronach Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka znaleźć można informacje o 1) uchyleniu przez WSA decyzji Komendanta Głównego Policji odmawiającej udostępnienia informacji publicznej red. B. Wróblewskiemu na temat danych statystycznych dotyczących retencji danych oraz 2) uchyleniu przez WSA decyzji Szefa CBA umarzającej postępowanie z wniosku HFPC o udostępnienie statystyk dotyczących kontroli operacyjnych, w tym m.in. stosowania podsłuchu, prowadzonych przez CBA (sygn. II SA/Wa 2695/11).