wolność słowa

Sąd uznał, że można było ujawnić tożsamość blogującego policjanta

W Wielkiej Brytanii sąd uznał, że anonimowość nie jest dla blogera prawem, a ściślej, że prasa mogła - w interesie publicznym - ujawnić dane blogera. Od razu nasuwają się pewne skojarzenia, w szczególności z takimi tekstami jak Po wczorajszej debacie w sprawie "Dziennik vs. Kataryna". Są jednak również różnice między ujawnieniem tożsamości polskiej blogerki politycznej i odkryciem przez Times danych blogera, znanego wcześniej pod pseudonimem NightJack. NightJack jest policjantem...

Trwa irańska cyberwojna

rozpędzanie manifestantów w TeheranieW Teheranie manifestacje i zamieszki. Założono blokadę informacyjną, dziennikarze odcinani są od demonstrantów. Na Twitterze wrze (w ciągu minuty pojawia się kilkadziesiątkilkaset nowych wpisów). Internauci ustawiają serwery proxy, aby ułatwić dostęp do informacji internautom z Iranu, zmieniają jednocześnie ustawienia swoich stref czasowych, aby utrudnić monitorującym Sieć na śledzenie kontaktów zza granicy. BBC zmieniło wystrój swojej strony na zielony - jak twierdzą niektórzy - w geście poparcia dla protestujących (inni zauważają, że zieleń pojawiła się już wcześniej). Siedząc na konferencji "Bezpieczeństwo w Internecie" dostałem SMS-a o następującej treści: "Czytasz o cyberwar w Iranie? Sie kwa zaczelo. Alleluja!"...

Dlaczego niektóre przepisy ustawy HADOPI uznano za niezgodne z francuską konstytucją

Wieniec z napisem HADOPI RIP LOLJak wiadomo - niecały miesiąc temu Ustawa "Hadopi" przeszła przez francuski Parlament i pojawiły się pytania "co dalej". A dalej ustawa trafiła do francuskiej Rady Konstytucyjnej (czyli Conseil Constitutionnel), która 10 czerwca wydała decyzję, a w tej decyzji uznała niektóre przepisy ustawy zatytułowanej Loi favorisant la diffusion et la protection de la création sur internet za niezgodne z Konstytucją. W ten oto sposób zakończył się drugi przebieg procesu legislacyjnego, którego pierwszy zakończył się odrzuceniem ustawy w Zgromadzeniu Narodowym (ponieważ deputowani większości rządzącej byli wówczas na obiedzie; dlatego projekt w tym samym kształcie został ponownie skierowany na ścieżkę legislacyjna). Ważne są jednak argumenty, które wpłynęły na uznanie niektórych przepisów ustawy, która w założeniu pozwalała na odcinanie internautów od internetu, za niezgodne z ustawą zasadniczą Republiki Francuskiej. Poszanowanie wolności komunikowania się, zasada domniemania niewinności - to są główne wątki wczorajszego rozstrzygnięcia. Nie jest jednak tak, że cała ustawa została wrzucona do kosza. Niezgodne z francuską konstytucją są jedynie niektóre jej przepisy.
Aktualizacja w górę osi czasu: Sarkozy nie odpuszcza, czyli HADOPI 2 przechodzi przez Zgromadzenie Narodowe.

Projekt noweli Prawa prasowego: rozumiem, że minister Zdrojewski chce rejestracji zdrojewski-bogdan.pl

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przekazało do konsultacji projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo prasowe. Można zatem zacząć pracować na tekście normatywnym, nie tylko na "założeniach" (por. Kolejne podejście do nowelizacji Prawa prasowego - projekt założeń MKiDN). I cóż ciekawego w tym projekcie znajdziemy? Skoncentruję się tu na razie jedynie na problemie "rejestracji". Zmieniono nieco definicje prasy, zmieniono definicję dziennika i definicję czasopisma. Zmieniono definicję wydawcy. Dodano przepisy, które wprost mówią, że "publikacje prasowe ukazujące się wyłącznie w formie elektronicznej podlegają rejestracji...", chociaż w uzasadnieniu projektodawca zawarł jakieś enigmatyczne tłumaczenie, że blogów ta regulacja ma nie dotyczyć. Tylko, że uzasadnienie projektu nie wpływa na treść normatywną ustawy, a pojęcie "blog" nie zostało nigdzie zdefiniowane. Czy Gazeta Wyborcza publikuje bloga? Co to jest "blog"?
Aktualizacja w górę osi czasu: Skąd pomysł rejestracji elektronicznych publikacji?

Ogłoszono wyrok w sprawie Arnold Buzdygan vs. Stowarzyszenie Wikimedia Polska

fragment logo Wikipedii i znak uwaga trollZgodnie z zapowiedzią - dziś został ogłoszony wyrok w sprawie Arnold Buzdygan przeciwko Zarząd Stowarzyszenia Wikimedia Polska o naruszenie dóbr osobistych (por. "Polska Wikipedia" a ochrona dóbr osobistych). Po dwóch latach procesu wrocławski sąd w całości oddalił powództwo uznając, że zarząd stowarzyszenia wikipedystów nie powinien odpowiadać za ewentualne naruszenie dóbr osobistych, związane z treściami opublikowanymi w wikipedystycznym haśle poświęconemu powodowi. Przy okazji sąd odniósł się do relacji pomiędzy Prawem prasowym i ustawą o świadczeniu usług drogą elektroniczną w kontekście prowadzenia serwisów internetowych... Pytanie o sposób dochodzenia roszczeń w przypadku, gdy ktoś kogoś w internecie nazwie trollem, pozostaje na razie nierozstrzygnięte.

Prawnicy mają coraz trudniej, czyli gdzie wkracza prawnik, a gdzie PR

Prawnicy piszą pisma w imieniu swoich klientów, reprezentują ich, ale mają coraz trudniej. Wiadomo, że "nie opłaca się pozywać każdego", czasem wystarczy poważnie wyglądające pismo. Nie raz się zdarzało, że jakiś partner w kancelarii domagał się usunięcia jakichś treści opublikowanych w internecie, a następnie obok tych treści mógł zobaczyć swoje własne pismo i nie mógł z tym nic więcej zrobić. W Szwecji internauci posunęli się dalej i nagle się okazało, że Henrik Pontén, prawnik antypiracki, który walczy z the Pirate Bay, otrzymał pismo z urzędu podatkowego. Został poinformowany, że jego wniosek o zmianę danych został uwzględniony. Internauci zmienili prawnikowi nazwisko na "Pirate Pontén".

Tak grają, jak przeciwnik (czyli społeczeństwo) pozwala

Za chwilę będzie cisza przedwyborcza. Okazało się, że jednak tekst Kampania wyborcza: zadawajcie politykom pytania o internet i społeczeństwo informacyjne był w pewien sposób inspirujący. Dziennik Internautów zadał politykom pytania o internet i... nie uzyskał żadnej odpowiedzi. Wydaje się, że nadal, podobnie jak w 2005 roku, gdy pisałem Prawica? Lewica? Nie ma sporu, bo nie ma programów! - konkretami się nie wygrywa miejsc w parlamentach. Lepiej więc nabrać wody w usta i przemilczeć niewygodne pytania, bazując na tworzeniu wrażenia i zabieganiu o polaryzowanie społeczeństwa. Ale warto pamiętać, że politycy będą tak pogrywać ze społeczeństwem, jak społeczeństwo im na to pozwoli.

Hiszpański system prawa solą w oku amerykańskiego "przemysłu praw autorskich"

W 2006 roku opublikowałem notatkę Pobieranie legalne w Hiszpanii (na razie). Chodziło oczywiście o pobieranie utworów z Sieci w ramach dozwolonego użytku oraz o wyrok sądu z Santander. Niedawno zapadł kolejny wyrok, tym razem sądu w Pampelunie. Tu również sąd nie dopatrzył się naruszenia przepisów prawa karnego i umorzył(?) postępowanie przeciwko mężczyźnie, który "ściągnął z sieci ponad 3322 chronione prawem filmy". Hiszpańskojęzyczne źródła twierdzą, że mężczyzna został uniewinniony.

Pytania o rejestrację serwisów internetowych RPO, Prezydenta i Premiera

Wysłałem listy z pytaniami na temat rejestracji "własnych" serwisów internetowych (czyli innych niż Biuletyny Informacji Publicznej) do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, do Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz do Centrum Informacyjnego Rządu. Przypominam, że jakiś czas temu podobne pytanie wysłałem do Rzecznika Prasowego Komendanta Głównego Policji i uzyskałem odpowiedź. Zastanawiam się zatem, jaką odpowiedź otrzymam od RPO, Prezydenta RP oraz od Premiera? Gdyby ktoś miał nieco czasu może zapytać ubiegających się o mandat w Parlamencie Europejskim posłów o rejestracje ich serwisów i o rejestracje serwisów ich komitetów wyborczych.

W Bielsku-Białej wyrok grzywny za brak rejestracji serwisu internetowego

Okrągła pieczęć Sądu Rejonowego w Bielsku-BiałejDziś Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej, IX Wydział Grodzki, wydał wyrok w sprawie wydawców serwisu internetowego bielsko.biala.pl uznając, że są oni winni naruszenia art. 45 ustawy Prawo prasowe, a więc winni przestępstwa wydawania czasopisma bez rejestracji. Wydając wyrok sąd skazał każdego z dwóch oskarżonych przez bielską prokuraturę na karę 3 tys złotych grzywny oraz zobowiązał ich do pokrycia kosztów postępowania sądowego. Wyrok nie jest prawomocny, a oskarżeni zapowiedzieli złożenie apelacji. Oskarżeni w tej sprawie nie będą sami, gdyż do procesu chce dołączyć Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
Aktualizacja w górę osi czasu: Pytania o rejestrację serwisów internetowych RPO, Prezydenta i Premiera.