dobra osobiste

Polski e-government: jak optymistycznie się zrobiło...

"W 2012 roku większość spraw urzędowych będziemy załatwiać przez internet. Dostaniemy dowody osobiste z e-podpisem, pojawią się sądy, do których pozwy wysyła się mejlem. Nad nowelizacją odpowiednich ustaw pracuje już Rada Informatyzacji przy MSWiA" - pisze dziennik Polska. Życzę Radzie Informatyzacji (no i rządowi oczywiście) wszystkiego najlepszego.

Nagrywanie i rozpowszechnianie pornografii bez zgody zainteresowanego

Kolejny sygnał dotyczący propozycji nowelizacji kodeksu karnego. Nieco wcześniej pisałem, że Pierwszego kwietnia rząd przyjął projekt nowelizacji kodeksu karnego. Toczy się w tym wątku pewna dyskusja związana z propozycją rozszerzenia pojęcia "pornografia" na "komputerowo realistyczne wizerunki „wirtualnych” osób". Teraz słychać o propozycji penalizacji utrwalania i rozpowszechniania materiałów pornograficznych bez zgody osób przedstawionych w tych materiałach.

Problem z ustaleniem danych sprawcy: kto i jak ma go szukać?

Kolejna porcja materiałów od p. Ryszarda Marka w sprawie, o której wcześniej pisałem w tekście Zabezpieczenie dowodów i wskazanie sprawcy: doświadczenia czytelnika. Tym razem otrzymałem do publikacji skany dwóch pism - od wiceprezesa Sadu Rejonowego w Częstochowie oraz od Wiceprezesa Sadu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia. W pierwszym mowa o tym, że Sąd nie może nic zrobić, bo ustalenie sprawcy należy do Policji. W drugim piśmie mowa o tym, że prywatny akt oskarżenia można wnieść nawet bez wskazania osoby sprawcy...

Dyskryminacja w serwisie internetowym - wiek, płeć, etc. przy wynajmie mieszkań

Ciekawe rozstrzygnięcie dotyczące dyskryminacji i odpowiedzialności dostawców usług internetowych (usługodawców): Serwis internetowy Roommates.com nie może zasłaniać się przepisami wyłączającymi odpowiedzialność dostawcy usług (w USA: Section 230 of the 1996 Communications Decency Act), zaś osoby prowadzące serwis mogą (potencjalnie) ponosić odpowiedzialność w związku z dyskryminacją, a to w związku z tym, że serwis pozwalający na wyszukiwanie mieszkań do wynajęcia zbiera - za pomocą internetowych formularzy - takie dane jak wiek, stan cywilny czy orientacja seksualna oraz pozwala użytkownikom zawężać wyniki ewentualnego wyszukiwania ze względu na te właśnie kryteria. W Polsce zaś trwają prace legislacyjne związane z przyjęciem ustawy o równym traktowaniu, a to dlatego, że ochrona przed dyskryminacją w Polsce jest niewystarczająca, na co nam już formalnie Unia Europajska zwróciła uwagę.

Wyciek z Łodzi

Kilka dni temu pojawiła się informacja, że z Urzędu Miasta Łodzi miały wyciec dane osób, które postanowiły wypełnić internetowy formularz. Ten formularz, to po to, by wymienić stary dowód osobisty na nowy. Można było wypełnić taki formularz, zarezerwować sobie godzinę, wszystko dla dobra naszych petentów. Wyciek, to - tak naprawdę - dostęp do panelu administracyjnego, pozwalającego na przeglądanie interesantów, wyedytowanie tych danych, etc.

Atak na forum epileptyków

O naruszeniu dóbr osobistych (w szczególności dobrem osobistym człowieka jest zdrowie) pisałem w tym serwisie kilka razy. Teraz mamy doniesienie o ataku na internetowe forum dyskusyjne osób chorych na epilepsję. Przeprowadzający atak umieścili na stronie migające, przesuwające się i świecące kółka. W wyniku tego ataku na stronę internetową kilka osób odwiedzających serwis (a dyskutowano tam na temat choroby, więc odwiedzały ten serwis również osoby chore) trafiło do szpitala.

Pomysł na polskie Do-Not-Call w publicznej dyskusji

Okładka tygodnika Newsweek Polska 13/08W najnowszym numerze Newsweeka opublikowano artykuł pt. "Nie dzwoń do mnie". W leadzie tego artykułu czytamy: "Skoro prawo chroni moją skrzynkę e-mailową przed niechcianą korespondencją, to dlaczego nie może mojego telefonu?". W ten sposób autorka artykułu, p. Luiza Łuniewska, porusza dość istotny - jak mi się wydaje - temat: nękanie abonentów telekomunikacyjnych wszelkiego rodzaju telemarketingiem. Znamy to chyba wszyscy - zaproszenia na pokazy pościeli, złote garnki, rewelacyjna oferta kart kredytowych dla szczególnych klientów ("z kim rozmawiam?"), a ostatnimi czasy również "zagłosuj na mnie, a w Polsce będzie lepiej".

O "nielegalnym wykorzystaniu wizerunku radiowozu"

"O nielegalnym wykorzystaniu wizerunku radiowozu można mówić wtedy, gdy jest on wykorzystany np. do komercyjnej promocji lub reklamy osób lub produktów."

Kopia kopii z kopii zdjęcia z "Sieg heil!"

nota copyrightowa zdjęcia opublikowanego w Gazeta.plJeśli opublikowanie zdjęcia w serwisie Nasza-klasa może być przedmiotem zainteresowania prokuratury, to czy opublikowanie tego samego zdjęcia w portalu Gazeta.pl już takim zainteresowaniem prokuratury się nie będzie cieszyć? Gazeta.pl właśnie publikuje artykuł, w którym opisuje dalsze losy syna burmistrza Łęcznej. W profilu tegoż, który znalazł się w serwisie Nasza-klasa, opublikowano zdjęcie mężczyzn w geście hitlerowskiego pozdrowienia.

I co się dzieje dalej z danymi, które wyciekną?

Jest i dalszy ciąg historii, która medialnie rozpoczęła się od wycieku danych z brytyjskiego HM Revenue and Customs (por. Dyskusja po brytyjskich wyciekach danych): zarejestrowano masowy atak typu phishing z wykorzystaniem danych osobowych Brytyjczyków. Przypomnijmy, że w Wielkiej Brytanii utracono dane około 25 milionów obywateli...