społeczeństwo

Przygotowany społecznie stenogram z debaty i pytania o charakter tego materiału

Siedem osób w czynie społecznym spisało wypowiedzi osób, które brały udział w spotkaniu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w dniu 6. lutego 2012 roku. Chodzi o tą ponad siedmiogodzinną debatę dotyczącą ACTA. Poza samym stenogramem dodano jeszcze znaczniki czasu, które są synchronizowane z nagraniem opublikowanym w serwisie YouTube. Teraz padają pytania, czy można całość przetłumaczyć na język angielski, albo czy były zgody osób, które się wypowiadały na ich spisanie. Ja sam myślę sobie, że materiał z tego spotkania (wraz z jego nagraniem) to materiał urzędowy, ale... mogę się przecież mylić. Jeśli materiał urzędowy, to nie jest przedmiotem prawa autorskiego. Pytanie tylko, czy rzeczywiście materiał z tego spotkania jest w istocie takim materiałem. Na tak postawione pytania warto odpowiedzieć w dyskusji o prawie autorskim. Ja bym optował za takim rozwiązaniem, by zarówno nagranie, jak i wypowiedzi padające w czasie takiego spotkania, były uważane za materiał urzędowy w rozumieniu art. 4 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Mapa drogowa otwartego rządu: przeczytaj i skrytykuj

Wszyscy potrafimy krytykować, ale krytyka konstruktywna jest sprawą trudniejszą (zwłaszcza, że trzeba mniej więcej orientować się w tym, co się krytykuje). Warto, jak uważam, się w tej sztuce wprawiać. Jest dobra okazja. Począwszy od połowy zeszłego roku Centrum Cyfrowe Projekt: Polska publikuje kolejne wersje mapy drogowej otwartego rządu. Stopniowo wzbogaca materiał o dodatkowe informacje, aneksy. Koordynatorką projektu jest Justyna Hofmokl. Ja mam propozycję dla tych wszystkich, którzy chcieliby się jakoś włączyć w dyskusję nt. reformy państwa. Jeśli wcześniej nie czytaliście opublikowanych przez CC materiałów - przeczytajcie. Pochylcie się nad tym przez chwilę, przeanalizujcie diagnozę i proponowany kierunek zmiany, rozejrzyjcie się dookoła, porównajcie tezy raportu z doświadczeniami interakcji z administracją publiczną. Skrytykujcie raport. Przy czym kiedy proponuję krytykę, to nie dlatego, że niecnie planuję w ten sposób napuścić czytelników na kolegów z CC, a dlatego, że rzetelna, konstruktywna krytyka pobudzi dyskusje na poruszane w raporcie tematy. Sprawi również (w co wierzę), że pojawi się dodatkowy materiał, który będzie mógł być wykorzystany dla rozwijania samego raportu. Ale najpierw trzeba przeczytać to, co już przygotowano. Jeśli udałoby się to wspólnie przedyskutować, to potem można by wspólnie uprzejmie poprosić rząd, by - jak w przypadku dyskusji o ACTA - był tak miły i pochył się nad sygnalizowaną problematyką. O ile tego właśnie będziecie chcieli.

Dodatkowe konsultacje projektu nowelizacji Prawa Telekomunikacyjnego

Na stronach Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji można znaleźć notatkę, w której MAiC informuje o rozpoczęciu dodatkowych otwartych konsultacjach projektu nowelizacji Prawa Telekomunikacyjnego.

Walka o dostęp do statystyk stosowania retencji oraz kontroli operacyjnej (cd.)

Na stronach Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka znaleźć można informacje o 1) uchyleniu przez WSA decyzji Komendanta Głównego Policji odmawiającej udostępnienia informacji publicznej red. B. Wróblewskiemu na temat danych statystycznych dotyczących retencji danych oraz 2) uchyleniu przez WSA decyzji Szefa CBA umarzającej postępowanie z wniosku HFPC o udostępnienie statystyk dotyczących kontroli operacyjnych, w tym m.in. stosowania podsłuchu, prowadzonych przez CBA (sygn. II SA/Wa 2695/11).

Odpowiedź od rzecznika prasowego ABW (jak wiarygodnie informować o ew. atakach na infrastrukturę?)

Jak wiadomo poprosiłem rzecznika prasowego ABW o komentarz dot. podanych przez rzecznika prasowego MKiDN informacji o ataku na strony ministerstwa. Otrzymałem dziś odpowiedź: "Uprzejmie informuję, iż oceny dotyczące zabezpieczeń poszczególnych witryn administracji rządowej kierowane są wyłącznie do adresata – tj. organu administracji rządowej, który zwrócił się do ABW z wnioskiem o jej dokonanie. Agencja przekazuje jego przedstawicielom szczegółowe informacje oraz ewentualne zalecenia. Ogólne dane dotyczące stanu zabezpieczenia witryn rządowych znajdują się w cyklicznie w publikowanych Raportach o stanie bezpieczeństwa cyberprzestrzeni RP, przygotowywanych przez zespół CERT.GOV."

Społeczeństwo obywatelskie po dyskusji o ACTA - nagranie z dyskusji

VaGla w czasie dyskusji w siedzibie Stowarzyszenia Dziennikarzy PolskichW notatce Czy spór o ACTA wpływa jakoś na dyskusję o społeczeństwie obywatelskim w Polsce? sygnalizowałem, że dziś odbędzie się dyskusja zorganizowana przez Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Taka dyskusja na ul. Foksal w Warszawie się odbyła i nagranie jej przebiegu dostępne jest online.

Komisja publikuje kolejne informacje w sprawie negocjacji ACTA (pojawia się dysonans poznawczy)

Pan Minister Piotr Żuchowski był uprzejmy napisać w odpowiedzi z 26 stycznia 2010 roku, że "Przedstawiciele Rządu RP nie brali udziału w żadnej z dotychczasowych sześciu sesji negocjacyjnych Porozumienia ACTA". Wymienia w tym piśmie sześć rund negocjacyjnych w sprawie ACTA, które się odbyły do czasu przygotowywania wówczas odpowiedzi z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wymieniono tam m.in. rundę w Paryżu, która odbywała się 18 grudnia 2008 roku. Mam dysonans poznawczy, ponieważ Komisja Europejska właśnie opublikowała notatkę na temat przejrzystości działań w sprawie ACTA i tam napisano, że w paryskiej rundzie negocjacyjnej Polska brała udział. Pewnie jest to zagadka, którą łatwo rozwiązać. Może to Polska brała udział, ale nikt z przedstawicieli Rządu RP, bo jak inaczej to interpretować?

Projekt stanowiska rządu w sprawie europejskiej strategii otwartego dostępu do danych

pudełko z dokumentamiMam prośbę: jeśli ktoś ma wolne zasoby (albo może nieco poprzesuwać zasoby tak, by pochylić się nad czymś takim), to warto zapoznać się z opublikowanym dziś na stronach Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji projektem stanowiska rządu w sprawie europejskiej strategii otwartego dostępu do danych. Ministerstwo czeka na uwagi do 15 lutego 2012 r. Mało czasu (72 godziny to mało czasu!). Wiadomo. Ale warto przeczytać, przemyśleć, spisać uwagi i wysłać. A jeśli nawet nie do ministerstwa (bo ktoś się, nie wiem, wstydzi), to chociażby zachęcam do dyskusji w komentarzach. Tematyka tego stanowiska związana jest w pewnym sensie z formułowanymi przeze mnie postulatami w zakresie "pozytywnej agendy" wobec problemu ACTA. To jest ważna sprawa.

Crowdfunding - relacja na żywo [Aktualizacja: zebrali milion dolarów w jeden dzień i zbierają dalej]

Jak wiadomo: mamy społeczny kryzys zaufania do prawa autorskiego. "Autorowi należy się wynagrodzenie", a "złodzieje kradną własność intelektualną". To wiadomo. Problem polega na tym, w jaki sposób stworzyć model finansowania twórczości. Dyskusja trwa. Wydaje się, że jedynie słuszny model finansowania twórczości nie powstanie. Są różne koncepcje, które mogą ze sobą współistnieć. Mecenasami dawnych kompozytorów i malarzy byli królowie i papieże, dziś również państwo finansuje czasem działalność twórczą. Nie przeszkadza to (chyba?) współistnieć modelowi opartemu na sprzedaży egzemplarzowej. Ale nastał internet. W kilku niedawnych notatkach pisałem o barierach w gromadzeniu funduszy na zasadzie crowdfundingu (ostatnio o tym w tekście Trzy konkrety w okolicy dyskusji o ACTA). A właśnie teraz oglądam stronę i odświeżam ją co kilka minut. Robię to z fascynacją, ponieważ grupa autorów gier postanowiła zebrać fundusze na nową produkcję. 17 godzin temu ogłosili, że potrzebują zebrać 400 tysięcy dolarów. Teraz mają 837 tysięcy, ale 10 minut temu było ich tylko 815 tysięcy. Za każdym odświeżeniem strony zebrana suma się powiększa. Zastanawiam się właśnie, czy dojdą do miliona dolarów w 24 godziny...

Open Government Partnership zamiast ACTA

Podobnie jak inni, ja również pragnę przekonywać Pana Premiera, by podjął działania, których efektem będzie przystąpienie do Partnerstwa na rzecz Otwartych Rządów. Państwa przystępujące do tej deklaracji zobowiązują się do zwiększenia dostępu do informacji na temat działań rządowych, wsparcia uczestnictwa w życiu społecznym, wdrażanie najwyższych standardów rzetelności zawodowej w całej administracji, zwiększenie dostępu do nowych technologii dla jawności oraz odpowiedzialności, a więc do tego, czego nam - jak mi się wydaje - brakuje w Polsce. W ramach tego porozumienia działają już takie kraje, jak Norwegia, Wielka Brytania, USA... Bardzo zacne towarzystwo. Właściwie, to powinniśmy chcieć być w takim gronie... Zaraz, czy to były moje argumenty?