Stary dobry atak typu phishing na konta w mBanku

Kiedy ktoś dostanie list elektroniczny "skomponowany" w HTML'u o treści: "Informujemy, że Twoje konto w mBanku będzie poddane nowej procedurze weryfikacji. W tym celu prosimy o jak najszybsze zalogowanie kilikając w link poniżej. Aby nowe zabezpieczenia zaczeły funkcjonować, należy potwierdzić swoją tożsamość. Do tego czasu wszystkie opcje w twoim koncie będą zablokowane. (Cała procedura trwa kilka minut)" - to znaczy, że stał się potencjalnym celem ataku phisherów.

Do rozpoczęcia mistrzostw 1757 dni, czyli internetowe problemy związane z EURO 2012...

sytuacja podbramkowaNajpierw przyszedł jeden list, który zaczynał się od słów: "Chcielibyśmy poinformować, że w związku z decyzją UEFA oficjalny serwis przygotowań Polski i Ukrainy do EURO 2012 zawiesza swoje prace na www.e2012.org...". Niby nic wielkiego, ale niektórzy adresaci otrzymali ten list wraz z (podobno) dziesięcioma tysiącami innych adresatów, którzy jednocześnie byli umieszczeni w polu "Do:". Pojawił się problem, bo są sygnały, iż w wyniku tego spamerzy otrzymali interesującą bazę działających adresów poczty elektronicznej. Podnoszą się głosy, że TP SA naruszyła zasad ochrony danych osobowych.

Projekt zmiany ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną

Komisja Europejska zwróciła nam uwagę na niepełną implementację Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2000/31/WE z dnia 8 czerwca 2000 roku w sprawie niektórych aspektów prawnych usług w ramach społeczeństwa informacyjnego, w szczególności handlu elektronicznego w ramach rynku wewnętrznego (dyrektywa o handlu elektronicznym). Dlatego też MSWiA przedstawiło projekt nowelizacji ustawy. Warto pamiętać, że interwencji w tej ustawie dokonuje również projekt nowelizacji ustawy Prawo telekomunikacyjne (por. Dostępny projekt nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego w wersji po Radzie Ministrów).

Komitet Techniczny 171 nie chce OOXML, ale jest jeszcze KT 182

Jeśli czytaliście teksty Open Office XML: wyjątkowy tryb opiniowania w PKN lub Mechanizm macierzy demokratycznej na przykładzie sporu o standardy dokumentów, to pewnie was zainteresuje, iż odbyło się głosowanie w Komitecie Technicznym 171 PKN i tenże komitet opowiedział się przeciwko normie DIS29500. Jednak to nie koniec tej sprawy - przed nami głosowanie komitetu 182. Ogólnie, to bardzo interesujące wszystko, gdyż chyba taka sytuacja jeszcze w Polsce nie miała precedensu.

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, kto jest autorem logo BIP?

Kto jest autorem logo Biuletynu Informacji Publicznej?Poszukuję autora aktualnie wykorzystywanego logo Biuletynu Informacji Publicznej, czyli BIP. Niestety żadna z osób, które pytałem o to, kto jest autorem tego utworu, nie potrafiła mi pomóc. Z nieoficjalnych źródeł wiem, że w MSWiA nie zachowały się żadne dokumenty dotyczące tego logo - brak umowy o przeniesienie autorskich praw majątkowych albo ewentualnie jakiegoś rachunku wystawionego przez plastyka, nie ma też dokumentu zatwierdzającego logo. Gdyby autor logo czytał te słowa (albo może jakiś jego znajomy, który widział, jak autor dokonywał aktu twórczego), to proszę o kontakt. Nie chodzi mi o to, by pomóc mu w uzyskaniu tantiem za dość "powszechne" wykorzystanie jego utworu, chciałbym po prostu przeprowadzić z nim wywiad.

Skryte nagrania w praktyce sprawowania władzy publicznej

dyktafon i mikrofonNie odnosząc się do sytuacji politycznej w Polsce wypada odnotować zamieszanie związane z wykonywaniem nagrań z rozmów we współczesnej praktyce działania władzy publicznej. W ostatnim czasie media zainteresowały się m.in. nagraniem rozmowy polityka z przedsiębiorcą przy obiedzie, nagraniem negocjujących polityków w hotelu poselskim, nagraniem rozmowy z wicepremierem, wykonanym przez Prokuratora Generalnego, nagraniem dziennikarza Rzeczpospolitej, dokonanym przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, nagraniem rozmowy między prokuratorami, dokonanym przez jednego z nich, nagraniem wykładu jednego z duchownych, w którym odniósł się do działań żony Prezydenta RP. Wiele ciekawych kwestii prawnych może wynikać z analizy takich doniesień.

Smok i czarodziej też muszą płacić podatki?

Coraz częściej słychać o Second Life, chociaż osobiście uważam, że to pompowanie bańki marketingowej. Tym razem doniesienie z Wielkiej Brytanii, gdzie władze podatkowe (HM Revenue & Customs) postanowiły przyjrzeć się tym osobom, które uzyskują dochody za pośrednictwem gry. Urząd na razie skonstatował, że niewiele osób płaci podatki od takich dochodów. Znów pojawia się problem wirtualnej rzeczywistości i wirtualnych dochodów. Czy można analizować pod kątem podatkowym również dochody uzyskiwane w grach takich jak Monopol? Jeśli to tylko gra, to trudno o tym mówić, ale jeśli wirtualna gotówka przekłada się na (wirtualną również) gotówkę w realnym świecie? Kiedy powstaje obowiązek podatkowy?

Nie mam pojęcia jaką melodię mam w głowie

Nie mam pojęcia jaką melodię mam w głowieŻycie publiczne wstrząsane jest serią silnych drgawek, których wspólnym mianownikiem jest transparentność i dostęp do informacji. Jeśli opinia publiczna nie ma zagwarantowanego systemowo i instytucjonalnie stałego i równego dostępu do treści rozmów, stenogramów, innych materiałów obrazujących rzeczywistość - taka sytuacja może być wykorzystywana do partykularnych rozgrywek, manipulacji, etc. Jeśli zamiast "opinii publicznej" będziemy mówili o Narodzie (czyli o dysponencie władzy zwierzchniej w Rzeczypospolitej Polskiej - zgodnie z art. 4 ust. 1 Konstytucji RP), to można snuć rozważania na temat informacyjnego systemu prawnego państwa. Ja jednak mam od kilku dni zupełnie inny i naprawdę poważny problem.

Kłopoty na rynkach finansowych w alternatywnej rzeczywistości

Logo The World Stock Exchange25 lipca w Second Life pojawiło się ostre zamieszanie. The World Stock Exchange, czyli światowa giełda w Drugim Życiu, ogłosiła, że były pracownik jednej ze spółek wykorzystał posiadaną przez siebie wiedzę (inside knowledge) by zdefraudować ("wykraść"?) pieniądze z wirtualnej giełdy. Mowa o 3.2 milionach lindeńskich dolarów. Niby nic wielkiego, bo to przecież tylko zabawa. Jednak te miliony wirtualnych dolarów przekładają się na 12 tysięcy i trzysta realnych (?) amerykańskich dolarów. Znak zapytania w nawiasach pojawił się dlatego, gdyż uświadomiłem sobie wirtualność "realnego pieniądza" i "realnych instrumentów finansowych".

Przygnębiający raport MSWiA na temat BIP

Krople łez na logo BIPMinisterstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało Raport z dnia 7 lipca 2007, pt. "Wywiązywanie się urzędów centralnych oraz urzędów marszałkowskich i wojewódzkich z obowiązków prowadzenia stron podmiotowych Biuletynu Informacji Publicznej". Już we wstępie autorzy odnotowali: "obecnie brak jest w aktach prawnych wskazanego organu, którego obowiązkiem i uprawnieniem byłoby nadzorowanie wywiązywania się podmiotów wskazanych w art. 4 ust. 1 i 2 UDIP z obowiązku prowadzenia stron podmiotowych BIP". W zakończeniu postulat wskazania takiego podmiotu jest powtórzony. Czy szykuje się nam konkurs na Wielkiego Webmastera?