Postanowienie Sądu Najwyższego - sygn. akt IV KK 174/07 (rejestracja dzienników i czasopism)
Wt, 2007-09-11 16:08 by VaGlaJest postanowienie Sądu Najwyższego (wraz z uzasadnieniem) w sprawie, która wywołała niedawnymi czasy sporo zamieszania. Chodzi oczywiście o "rejestracje dzienników i czasopism" (por. Czekając na opublikowanie wyroku SN w sprawie obowiązku rejestracji "prasy internetowej" oraz Powoli Sieć zyskuje świadomość problemu rejestracji, a także dział prasa niniejszego serwisu). Postanowienie dotyczy sprawy Norberta Z. i Tomasza K. (Szyciepoprzemysku), którzy byli oskarżeni z art. 45 prawa prasowego. Sąd Najwyższy oddalił kasację, którą złożyła prokuratura. Kosztami został obciążony Skarb Państwa. I chociaż Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, prof. Lech Gardocki, na łamach Rzeczpospolitej stwierdził, że nie ma zamiaru zgłaszać do Sądu Okręgowego wniosku o zarejestrowanie strony Sądu Najwyższego (por. komentarz: Prezes SN o rejestracji dzienników i czasopism), to jednak lektura uzasadnienia w niniejszej sprawie pozostawia pewien niedosyt i nadal może podtrzymywać stan delikatnej paniki w środowisku internetowym.
Opis procesu normalizacyjnego przeprowadzonego w PKN...
Pn, 2007-09-10 15:56 by VaGlaPewnie wiele osób zainteresowanych jest poznaniem tego, co Polski Komitet Normalizacyjny ma do powiedzenia w sprawie trybu przyjmowania stanowiska w sprawie ewentualnej normy ISO/IEC DIS 29500 („Open Office XML File Format”). Jak wiadomo - PKN opowiedział się przed ISO za przyjęciem takiej normy (por. KT 182: Yes with comments), jednakże przyjmowanie stanowiska PKN wywołało wiele komentarzy. Ja sam komentowałem ten tryb m.in. w tekstach Open Office XML: wyjątkowy tryb opiniowania w PKN, a wcześniej w Mechanizm macierzy demokratycznej na przykładzie sporu o standardy dokumentów. Na stronach PKN opublikowano niedawno pewien dokument, który ma przybliżyć zainteresowanym jak wyglądał proces przyjmowania stanowiska, czyli opis procesu normalizacyjnego...
Za torrenty skazany na Windows
Pn, 2007-09-10 13:57 by VaGlaJeśli ktoś zostanie uznany winnym naruszenia prawa autorskiego, zapadnie prawomocny wyrok, w którym sąd przesądzi o winie i wymierzając karę odda skazanego pod dozór (probation), to może się okazać, iż skazany taki nie będzie mógł korzystać z dowolnego systemu operacyjnego (np. Ubuntu), a tylko takiego, który pozwoli kuratorowi zainstalować na komputerze skazanego oprogramowanie monitorujące. Tak więc sentencja, w której mowa o oprogramowaniu monitorującym sposób korzystania z komputera de facto oznacza dla skazanego w USA konieczność korzystania z Windowsów. Ma też wybór - może z komputera nie korzystać wcale.
- Login to post comments
- czytaj dalej
Ustalenie prawa w relacjach z OZZ - pytanie do Sądu Najwyższego
Pn, 2007-09-10 13:07 by VaGlaDowiemy się kilku rzeczy. Sąd drugiej instancji zwrócił się do Sądu Najwyższego z pytaniem prawnym czy można się domagać przed sądem ustalenia treści umowy dotyczącej wysokości opłat wypłacanych organizacji zbiorowego zarządzania na podstawie art. 211 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych przez operatorów sieci kablowych (sygn.IIICZP107/07). Wysokość opłat za korzystanie z utworów stanowi dziś oś sporu między organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi a "nowymi pośrednikami", takimi jak telewizje kablowe.
- Login to post comments
- czytaj dalej
Za: 377 posłów, przeciw: 54, wstrzymało się: 20. No i 117 zdjęć.
So, 2007-09-08 00:29 by VaGlaGdyby ktoś chciał sobie zilustrować newsa na temat dzisiejszego (a raczej: wczorajszego, bo już jest po północy) dnia w Sejmie (w tym: skrócenia jego kadencji), to właśnie uploadowałem 117 zdjęć. Wszystkie zdjęcia "wrzuciłem" z oznaczeniem "PD-Self", i chociaż nie da się według mnie zrzec się autorskich praw majątkowych (por. Zrzeczenie się autorskich praw majątkowych?), to proszę się częstować. Nie będę nikogo pozywał jeśli wykorzysta te zdjęcia (PD to skrót od public domain). A jeśli ktoś, kto zechce je wykorzystać, zechce je również podpisać (że autorem jest VaGla), a nawet dać link do prawo.vagla.pl - będzie mi miło. Zdjęć na Wikimedia Commons można szukać w kategorii: 7 września 2007 Skrócenie kadencji Sejmu RP. Są tam np. zdjęcia z odkręcaniem tabliczek...
7,36 miliona euro grzywny dla Ericssona za aferę podsłuchową
Cz, 2007-09-06 21:43 by VaGlaW tekstach Jak podsłuchiwano polityków w Grecji oraz Kto tego słucha i dlaczego może to robić? opisałem pewną historię, w której mowa też była o śledztwie - "Pluskwy były zainstalowane w centrali komórkowej produkcji Ericssona" pisałem. Wiemy już, że gracki oddział Ericssona został ukarany przez ADAE grzywną (jak w tytule). Ale to wcale nie znaczy, że to Ericsson podsłuchiwał przez ponad rok premiera Gracji, polityków i przedsiębiorców. Nie wiadomo kto to robił.
- Login to post comments
- czytaj dalej
Nowela autorskiego będzie stosowana z datą wsteczną... Wynagrodzenie mimo przeniesienia praw
Cz, 2007-09-06 14:34 by VaGlaPamiętacie, jak polscy filmowcy zażądali opłat od linków wklejonych w internetowych serwisach, a kierujących np. do klipów z YouTube? Jakby kogoś to interesowało, to na dziś przewidziano w porządku dziennym obrad Sejmu sprawozdanie Komisji Kultury i Środków Przekazu o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Chodzi o "poprawienie" uznanego wcześniej za niezgodny z Konstytucją art. 70 ust. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zgodnie z wyrokiem TK - kłopotliwy artykuł ustawy stracił moc obowiązywania 6 czerwca tego roku. Ustawa została przyjęta przez Sejm 6 lipca. Po przejściu procesu legislacyjnego Parlament proponuje, by przepis w wersji znowelizowanej stosowany był od dnia 6 czerwca 2007 r. Fajnie, nie? Trafi do Prezydenta niezależnie od tego, czy Sejm przyjmie czy odrzuci poprawki Senatu. Prezydent mógłby skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego...
Egzemplarz obowiązkowy: jeden, by wszystkie odnaleźć i w ciemności związać
Śr, 2007-09-05 21:15 by VaGlaPo "rejestracji prasy" czas się przyjrzeć ustawie z dnia 7 listopada 1996 r. o obowiązkowych egzemplarzach bibliotecznych. Ta ustawa ma raptem 11 lat. Była zmieniona raz, w 2003 roku. W ustawie, jak we wstępie do Władcy Pierścieni Tolkiena, wylicza się komu przysługuje ile egzemplarzy. I właśnie egzemplarze są tu kluczowe, bo jeśli nie ma "egzemplarza" (rozumianego jako fizyczny nośnik), to nie ma co przekazywać bibliotekom. Ale jest problem "egzemplarzy", bo pojęcie to występuje też w innych ustawach, a interpretuje się je również w taki sposób, że nie chodzi o fizyczny nośnik (bo inaczej nie byłoby dozwolonego użytku z prawa autorskiego). Na gruncie tej ustawy nie wydano żadnego spektakularnego orzeczenia, które można by zacytować. Minister właściwy ds. kultury i dziedzictwa narodowego nie wydał też rozporządzenia, które mógłby wydać na podstawie art. 4 ust. 2 ustawy. Można warto poprosić Ministra, by wydał rozporządzenie?
Zamówienia publiczne w raporcie UBIK BC
Śr, 2007-09-05 15:51 by VaGlaMała prywata. Spieszę donieść, że spółka UBIK Business Consulting opublikowała właśnie raport o przetargach organizowanych przez instytucje publiczne, a związane z sektorem ICT (information and communication technology). Raport powstał w wyniku analizy przetargów ogłoszonych w okresie od lipca 2006 do czerwca 2007, w której uwzględniano przetargi na oprogramowanie biurowe i systemy operacyjne wraz z próbą oszacowania ich wartości. Celem dokumentu było ilościowe i jakościowe przedstawienie zjawisk i trendów obecnych w obszarze zamówień publicznych na oprogramowanie.
Projekt ustawy o ogłaszaniu publicznej sprzedaży mienia na stronach internetowych MS
Śr, 2007-09-05 15:27 by VaGlaTrwa dyskusja na temat dostępu do informacji również w obszarze postępowania egzekucyjnego. Prof. Feliks Zedler z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na łamach Rzeczpospolitej stwierdził: "Publikowanie w jednym miejscu, w Internecie, listy licytowanych nieruchomości czy droższych ruchomości jest znakomitym pomysłem. Im więcej ludzi wie o licytacji, tym lepiej dla niej". Pełna zgoda. Wpisuje się to w ten nurt, który starałem się przybliżyć w tekście Plebejusze a dostęp do informacji o działalności organów władzy publicznej. To jest kolejna strona tego samego medalu. Problemem jest tylko "technika legislacyjna" dotycząca internetu. Chociaż idea stojąca za inicjatywą legislacyjną zasługuje na wsparcie, to jeśli w prace nad takim projektem nie włączy się ktoś odpowiedzialny za spójność regulacji w informatyzacji - grozi nam kolejny bubel prawny.
- Login to post comments
- czytaj dalej