Wykorzystanie wizerunku w reklamie w "serwisie społecznościowym" naruszeniem dóbr osobistych
W tekście Wizerunki i inne problemy użytkowników Naszej-klasy... pisałem we wrześniu 2008 roku: "GIODO nie zainteresuje się pewnie również "reklamą personalizowaną" w Naszej-klasie, gdzie użytkownikom pokazuje się na przykład, jak mogłaby wyglądać karta kredytowa z ich zdjęciem... Wizerunek, czyli dobro osobiste, ale również kwestie prawa autorskiego - tu też właściwy jest sąd powszechny...". Okazuje się właśnie, że Sąd Okręgowy we Wrocławiu wydał dziś wyrok w sprawie wykorzystania wizerunku użytkownika w kampanii reklamowej banku. Chodziło dokładnie o wykorzystanie tego wizerunku w reklamie karty płatniczej. Tytuł tego tekstu stanowi pewne uproszczenie - chodzi o wykorzystanie wizerunku bez zgody uprawnionego.
O wyroku pisze Gazeta Wyborcza w tekście Nasza Klasa ma zapłacić za zdjęcie na karcie kredytowej, a z tego materiału dowiadujemy się, że domagający się 350 tys złotych odszkodowania uzyskał wyrok, w którym Sąd Okręgowy zasądził na jego rzecz zadośćuczynienie w wysokości 5 tys zł. Dowiadujemy się również, że sąd "[u]znał, że reklama jednego z banków, który promował swoje karty płatnicze w ten sposób, że wykorzystywał zdjęcia właścicieli profili na "Naszej Klasie", naruszyła jego dobra osobiste". Wyrok nie jest prawomocny, ale nie wiadomo, czy Nasza-klasa będzie się odwoływać. Gdyby ktoś znał sygnaturę tego wyroku, to proszę o informację. Już mam: sygn. I C 1272/09.
Dla oceny sprawy ważne było, że użytkownik serwisu co prawda zgodził się na postanowienia regulaminu serwisu, ale - jak miała zauważyć sędzia w uzasadnieniu (pewnie ustnym) wyroku: godził się na to wykorzystanie wyłącznie w celach społecznościowych, nie reklamowych. Ja się zastanawiam, czy zmiana redakcji regulaminu byłaby tu wystarczającym rozwiązaniem problemu świadczącego usługę drogą elektroniczną...
Doniesienia i komentarze w tego typu sprawach gromadzę w działach dobra osobiste oraz reklama i marketing. Tam również tekst Tym razem Goldenline wykorzystuje wizerunki użytkowników w reklamach z marca 2009 roku.
Przeczytaj również:
- Wizerunek polskiego premiera w chińskim serwisie z kąpielówkami
- Licencja to nie wszystko, jeszcze wizerunek, prywatność, etc...
- Wizerunek i jego ochrona
- Prawa autorskie do awatara i UFO
- O "nielegalnym wykorzystaniu wizerunku radiowozu"
- Publikacja wizerunków na stronach Policji na przykładzie "szalikowców"
- Można porównywać: GIODO otrzymał odpowiedź od KGP w sprawie zdjęć golasów
- Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu (sygn. I A Ca 1202/09)
- Opublikowano uzasadnienie wyroku w sprawie hasła w polskiej Wikipedii (I ACa 949/09)
- Kataryna vs. Dziennik - pierwsza rozprawa przed Sądem Okręgowym w Warszawie
- Wyrok w sprawie cywilnoprawnej ochrony "nicka": chodzi o Allegro i CezCeza
- SMS'y mogą naruszać prawo do prywatności
- Nazwiska w domenach w Polityce i co mam zamiar zrobić
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
5000
Polska biedota! A Nasza-Klasa to za każdym razem nadaktywnego internauty komunikuje, że traci miliony złotych. Nic tylko teraz skrzyknąć ludzi do wniesienia 11 milionów pozwów, czy ile tam jest tych członków!
Zgadzam się, że 5 tys. zł
Zgadzam się, że 5 tys. zł to kwota śmiesznie niska, chociaż z drugiej strony żądanie powoda chyba było zbyt wysokie.
Najbardziej może bulwersować fakt, że osoby publiczne uzyskują dużo wyższe kwoty zadośćuczynienia niż zwykli obywatele (ot choćby sprawa Doda v. Super Express, w którym to celebrytka ugrała 25 tysięcy plus przeprosiny).
zbiorowy pozew
"Nic tylko teraz skrzyknąć ludzi do wniesienia 11 milionów pozwów, czy ile tam jest tych członków!"
Czy taki zbiorowy pozew jest realny ?
--
E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration
Oświadczenie NK
Poprosiłem p. Macieja Pajęckiego, Dyrektora Działu Bezpieczeństwa w spółce Nasza Klasa Sp. z o.o., o komentarz do rozstrzygnięcia sądu i uzyskałem następujące oświadczenie:
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
Ciekawe czy to się tyczy
Ciekawe czy to się tyczy też tekstowych treści udostępnianych przez NK w celach reklamowych - chodzi np. o imię pobierane z profilu użytkownika, jakie można zobaczyć co jakiś czas w reklamach. To jest dopiero irytujące, jak kilka reklam naraz wyświetla nagle "Hej Dominik a może zainteresujesz sie tym i tym...".
Ciekawe jakie jeszcze dane NK oddaje w użytkowanie reklamodawcom.
Być może żadnych
Być może żadnych danych reklamodawcom nie udostępnia. Bez zbytniego wysiłku potrafię wyobrazić sobie skrypt, który nie udostępniając stronie trzeciej żadnych danych z baz danych działa tak, że wewnątrz "kreacji reklamowej" wyświetlane są wartości określonych pól bazy danych, ale "tu i teraz", w czasie rzeczywistym.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
Nigdy nie używałem NK, ale
Nigdy nie używałem NK, ale z tego co pamiętam to na początku wszystkie zdjęcia były indeksowane przez googla (można było oglądać profile bez logowania się ciągnąc je z googlowego cache). Czyli niekoniecznie obrazek karty ze zdjęciem powoda był dostępny tylko dla niego ;)
Moim skromnym zdaniem wyrok
Moim skromnym zdaniem wyrok dość absurdalny. Bardzo chętnie zapoznałbym się z uzasadnieniem, szczególnie z określeniem jakie dobra osobiste powoda zostały naruszone.
Skoro sąd potwierdził, że wizerunek powoda nie ukazywał się innym użytkownikom portalu nasza-klasa.pl, a jedynie powodowi, to nie wiem, jakie dobra osobiste mogły zostać naruszone.
w mojej ocenie
wyrok jest prawidłowy. Wizerunek powoda został użyty w reklamie bez jego zgody. Że reklama była skierowana do tegoż powoda jest bez znaczenia - skuteczność przekazu reklamowego była wzmocniona właśnie przy użyciu fotografii powoda. Możliwość wykorzystania fotografii została tym samym "sprzedana" przez portal reklamodawcy. Jeśli powód nie wyraził na to zgody (nie chce mi się teraz szukać regulaminu NK), to ma rację domagając się zadośćuczynienia.
A wątpiącym radzę, by wyobrazili sobie podobnie spersonalizowaną reklamę zachęcającą do nabycia np. prezerwatyw. Decyzję o wyborze reklamowanego produktu podejmowałby automat w oparciu o analizę treści wysyłanych e-maili i opatrywałby fotkami znalezionymi w folderze użytkownika :)
Tylko to troche tak jak
Tylko to troche tak jak gdyby bank wyprodukowal plakat reklamujacy te spersonalizowana karte, w miejsce zdjecia wstawil lustro i wystawil calosc w witrynie. Kazdy przechodzien moglby sie w lustrze przejzec, zobaczyc sie i ... skarzyc za uzycie wizerunku w reklamie?
Na prawie sie nie znam, ale wydaje mi sie ze to przynajmniej nierozsadne.
W lustrze można sie
W lustrze można sie przeglądac albo i nie - wtedy nie ma w nim wizerunku. Tak więc użycie tego wizerunku jest zależne od woli potencjalnej ofiary reklamy. Natomiast wizerunek na karcie znajdował się niezależnie od takiej woli.
brawo Sąd
brawo Sąd, to, że użytkownicy muszą zaakceptować regulamin w całości, bez wyjątku, lub nie korzystać z przestrzeni w pewnym sensie publicznej, co wynika z charakteru internetu, indeksowania wyszukiwarek, nie znaczy, że właściciel serwisu może robić co chce, używając do tego manipulacji
poprzez indeksowanie Google wizerunek mógł być dostępny dla każdego internauty,
I jest efekt wyroku...
Właśnie serwis nk.pl (już nie nasza-klasa.pl aka naszaklasa.pl) wprowadził nowy regulamin (http://nk.pl/nk_regulamin).
Prawdę powiedziawszy czytając go odnoszę wrażenie, że właściciel zapewnia sobie nadmiar praw co do zarobkowania na wizerunku,a w ogólności na danych udostępnianych przez użytkowników (wyrażanie zgody na przetwarzanie danych w różnych celach), a jednocześnie zabezpiecza się stwierdzenie o nie ponoszeniu odpowiedzialności za różne działania użytkowników i nie tylko.
Może się mylę w ocenie, gdyż prawnikiem nie jestem, ale nie jest on standardowym regulaminem serwisów społecznościowych...
Treść wyroku
Treść wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 18 marca 2010, sygn. akt I C 1272/09.