Teksańczyk dostrzegł włamanie w Liverpoolu

Mathew StreetMieszkaniec amerykańskiego stanu Texas, który surfował w internecie, przyglądając się transmisjom z kamer internetowych, zauważył włamywaczy, którzy w Wielkiej Brytanii, w Liverpool (a konkretnie przy Mathew Street), włamywali się do sportowego sklepu. Internauta skontaktował się telefonicznie z policją, a funkcjonariusze zatrzymali trzech sprawców włamania na gorącym uczynku.

Mężczyzna z Dallas postanowił pooglądać sobie jak wygląda miasto słynące z tego, że tu właśnie rozpoczęła się kariera zespołu The Beatles. Po ujrzeniu, że do budynku niedaleko klubu Cavern Club przystawiono drabinę (włamywano się do Black's Outdoor Sports Store), i że ktoś właśnie kradnie cudzą własność, zadzwonił do Merseyside Police. Wówczas w Liverpool była godzina 4.30 rano (we wtorek, 22 sierpnia). Dzwoniący podał policji dokładny adres oraz zrelacjonował to, co widzi na ekranie. Policja potraktowała zgłoszenie poważnie.

Dookoła miejsca zdarzenia jest kilka kamer (nie są one częścią systemu monitorowania miasta, a raczej prywatną inicjatywą związaną z szeroko pojętym marketingiem). Widok z tych kamer można podziwiać na stronie www.mathew.st. Próbowałem znaleźć w tamtejszym archiwum zdjęć te właśnie, które pochodzą z momentu włamania, ale niestety obecnie trwa tam Mathew Street Festiwal i poprzez stronę nie da się obejrzeć wszystkich zdjęć (wiele osób chce obejrzeć aktualny widok z kamer, a przypuszczam, że również wiele osób chciałoby znaleźć moment włamania, o którym poinformowały największe agencje informacyjne). Być może uda się Państwu. W takim przypadku prosiłbym o namiar na zdjęcie (by włączyć je do swojej kolekcji osobliwości).

Mathew Street Cavern's Quarter

Mathew Street Cavern's Quarter: festiwal

Na marginesie zastanawiałem się nad prawami autorskimi do takich zdjęć. Nie stanowią chyba jakiegokolwiek przejawu działalności twórczej? Jak się wydaje – określone ustawienie kamery nie wystarczy do tego, by uznać, że efekt nagrywania jest utworem w rozumieniu prawa autorskiego. Ciekawy jestem Państwa zdania w tej kwestii.

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

problematyczne kamerki...

Problem kamer internetowych i praw autorskich jest dość ciekawy. Klasycznie, tak po europejsku, wydaje się, że w rzeczy samej zindywidualizowany przejaw działalności twórczej to jednak nie jest. Ale uwaga, zdjęcie przedstawiające chwilę wybuchu bomby na stacji kolejowej w Madrycie, które obiegło cały świat i było zamieszczone w ogromnej ilości serwisów wykonała... kamera przemysłowa. I tak sobie myślę, że nie było ono udostepniane za darmo. Bezdyskusyjnie miało ono sporą wartość. Warto się zastanowić, jakiego rodzaju prawo, jeśli nie prawo autorskie, chroniło i chroni tę wartość. Osobiście jestem za koncepcje odchodzenia od oceny, czy coś dziełem jest czy tez nie, i rozciagania ochrony prawnej na wszystkie przejawy praw do dóbr niematerialnych. Ale wydaje się, że to obecnie postulat de lege ferenda.

Problem kamer internetowych ustawianych w określonych miejscach był też przedmiotem rozważań Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji kilka lat temu. Chodziło o to, czy taki przekaz, idący np. w sieci kablowej, będzie... programem... i czy wymaga wpisu do rejestru, programem zgodnie z ustawą był i jest uporządkowany zestaw audycji i innych przekazów. Zakłada się więc jakąś formę ingerencji ludzkiej w trakcie całego procesu. O ile pamiętam, opinia KRRiT była taka, że przekaz z raz ustawionej kamery internetowej, programem telewizyjnym nie jest.

Ciut podobna sytuacja.

Ostatnie zdjęcie. (uwaga duże pliki)

http://www.militaryphotos.net/forums/...

Faktycznie - interesujące

VaGla's picture

Dooplo podał wyżej link do forum, na którym opublikowano zdjęcie grupy włamującej się do mieszkania. Było tak, że 7 września właściciel willi w Lancaster spędzał wakacje w Hiszpanii. Willa znajduje się na północy Wielkiej Brytanii i ciekawe jest to, że warta jest ponoć 600 tys funtów, czyli 1.1 miliona dolarów (ale chyba nikt nie chciał jej ukraść, a tylko, albo aż, jej wyposażenie). W każdym razie system alarmowy dał właścicielowi przez telefon komórkowy sygnał o wzbudzeniu, właściciel uruchomił laptopa i zalogował się do systemu monitoringu video w swoim domu (CCTV system). Wezwał policję, a w internecie przyglądał się, jak wezwani funkcjonariusze aresztują włamywaczy. A wyglądało to tak:

Zdjęcie z kamery systemu monitorującego willę w Lancaster

Zdjęcie z kamery systemu monitorującego willę w Lancaster. Publikuje, skoro trudno temu zdjęciu nadać walor utworu w rozumieniu prawa autorskiego.

--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>