Przeprosiny za naruszenie dóbr osobistych na stronach UOKiK

W 2012 roku nie było jeszcze dla wszystkich oczywiste, że również Skarb Państwa może ponosić odpowiedzialność za naruszenie dóbr osobistych. 26 kwietnia 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawie II Wydział Cywilny uznał, że pobieranie i gromadzenie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne danych telekomunikacyjnych dziennikarza Bogdana Wróblewskiego naruszyło jego prywatność. Ale przy okazji aktywności "urzędowych serwisów internetowych", głównie policyjnych, sygnalizowałem, że państwo naraża się na procesy o bezprawne naruszenie dóbr osobistych w publikacjach na tych stronach. I mamy teraz wyrok sądu, w wykonaniu którego Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów musiał opublikować na stronie UOKiK przeprosiny.

Na stronie UOKiK, z datą 17 marca 2015 roku, opublikowano tekst Wykonanie wyroku I ACa 305/13. Czytamy tam:

Na podstawie prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 marca 2015 r. wydanego w sprawie I ACa 305/13 Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprasza Pana Lecha Lagnera prowadzącego stację paliw pod nazwą „Lechmar” w Szydłowcu za umieszczenie na stronie internetowej www.uokik.gov.pl informacji, że sprzedawane na jego stacji paliwo nie spełniało parametrów, co naruszało jego dobre imię.

Ale to nie pierwszy taki przypadek. Były wszak w 2014 roku przeprosiny na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Namysłowie. Były, ale dziś próżno ich tam szukać. Znikły. A jak brzmiały?

Burmistrz Namysłowa Krzysztof Kuchczyński przeprasza Namysłowskie Centrum Zdrowia SA w Namysłowie za opublikowanie na stronie Urzędu Miejskiego listu otwartego do Starosty Juliana Kruszyńskiego bez wcześniejszej weryfikacji istnienia autora tego listu.

Również w 2014 roku zapadł wyrok Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, wedle którego wiceburmistrz Nowej Dęby Zygmunt Żołądż naruszył dobra osobiste nowodębskiego przedsiębiorcy. Tu też chodziło o publikację na stronie internetowej Urzędu Miasta i Gminy (por. Zygmunt Żołądź przegrał w Sądzie z Pawłem Grzędą o naruszenie dóbr osobistych). Cóż. Tych przeprosin nie widziałem, ale - jak widać - wyroki zapadają. Dotyczą zarówno Skarbu Państwa, jak i samorządu.

Czy przeprosiny UOKiK też kiedyś znikną z "oficjalnej" i "urzędowej" strony, jak te ze stron Namysłowa, czy też zostaną zarchiwizowane dla potomnych?

No i kolejne pytanie: czy skoro mamy prawomocny wyrok sądu cywilnego w sprawie bezprawnego naruszenia dóbr osobistych, to - przy wskazaniu konkretnego urzędnika, który związany był z bezprawnie naruszającą dobra osobiste publikacją automatycznie nie należy rozważyć popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków? Bo przecież państwo (i jego instytucje) nie korzystają z wolności. Nie można tu też mówić o wolności prasy. Prawo prasowe określa zasady odpowiedzialności za materiał prasowy. Mamy tam m.in. solidarną odpowiedzialność autora, redaktora naczelnego i wydawcy. A w przypadku urzędów i organów władzy publicznej?

Im bardziej administracja publiczna będzie popuszczać wodze fantazji i rozwijać skrzydła urzędowej publicystyki, tym częściej będzie dochodziło do procesów przeciwko Skarbowi Państwa za naruszenia prawa związane z obiegiem informacji (w tym w związku z bezprawnym naruszeniem dóbr osobistych). Alternatywą jest publikacja dokumentów w BIP. Dokumentów źródłowych, które zostały przygotowane na podstawie i w granicach prawa. Ale wówczas trzeba by chociaż próbować poskromić zapędy "publicystyczne" piastunów władzy publicznej.

Czy istnieje jakaś "dowolność" publikacyjna na "urzędowych stronach"? Przeczytaj: Akt oskarżenia za wykorzystanie stron policyjnych do pozycjonowania.

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>