dobra osobiste

SMS'y mogą naruszać prawo do prywatności

SMS motywacyjnyO mały włos przeoczyłbym ważny wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie (sygn. I ACa 584/06). Sprawa dotyczyła przesyłania przez towarzystwo ubezpieczeniowe SMS'ów do swojego byłego współpracownika (brokera). Były to krótkie wiadomości tekstowe "mobilizujące go do aktywności" (niektóre dochodziły o 5.00 czy 6.00 rano). Sąd uznał, że doszło do zawinionego naruszenia prywatności i zasądził wypłatę zadośćuczynienia w wysokości 5 tys. zł. Wyrok jest prawomocny.

I ACa 564/04 - linki i dobra osobiste

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 20 lipca 2004r. (I ACa 564/04, TPP 2004/3-4/155). Przewodniczący: sędzia SA Bogusław Gawlik (autor uzasadnienia); sędziowie SA: Anna Kowacz-Braun (sprawozdawca), Jadwiga Zakrzewska. (treść uzasadnienia przeklejona z wątku na temat "głębokiego linkowania - por. Link i webcast a prawa autorskie)

Internet i masowe przekraczanie granic wolności słowa

Przed sądem w Pittsburghu (Pensylwania, USA) toczy się proces związany z niepochlebnymi komentarzami opublikowanymi w serwisie DontDateHimGirl.com (nie umawiaj się z nim dziewczyno). Wolność słowa ma pewne granice. Trudno dochodzić roszczeń, gdy każdy może "anonimowo" publikować w internecie komentarze. Brak możliwości skutecznego dochodzenia roszczeń może stanowić zagrożenie praw człowieka - prawa do skutecznego środka odwoławczego. Prawodawca dostrzega problem, stąd pojawiają się też pomysły na szczególną regulację zniesławienia (pomówienia) za pośrednictwem blogów i innych serwisów internetowych.

Fotomontaż dla żartu

Czternastolatek z Mielna zosta zatrzymany przez Policję. Chłopak ponoć rozpowszechniał w internecie zdjęcia nagiego mężczyzny z twarzą swojej koleżanki z klasy (były już w Polsce podobne przypadki, por. Czym skorupka za młodu nasiąknie). Nastolatek przyznał, że zrobił i rozsyłał fotomontaż dla żartu.

Niemożność wskazania sprawcy przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka

Przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka toczy się sprawa K.U. - Finland/Finlande (No 2872/02). Pytanie brzmi - czy istnieją prawne możliwości dochodzenia ujawnienia danych osoby, która dopuściła się w internecie opublikowania materiału stanowiącego zniesławienie/pomówienie (defamatory). A co zrobić, gdy osoba, która jest przedmiotem ataku to dwunastoletnie dziecko? Co z ochroną prywatności? W pewnej mierze dyskusja na podobny temat była już w Polsce prowadzona: por. Policja przyjmuje ustną lub pisemną skargę, Wolność słowa ma granice, ale jak ścigać za ich przekroczenie?.

TK o pierwszeństwie ochrony. Dobra osobiste a wolność słowa.

19 października 2006 r. o godz. 9. 15 Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie rozpoznał połączone pytania prawne II Wydziału Karnego Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku dotyczące wolności prasy. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 212 § 1 i 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny są zgodne z art. 14 i art. 54 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny odroczył ogłoszenie wyroku do 30 października 2006 r. Dziś wyrok ogłoszono (Sygn. akt P 10/06). Trybunał nie był jednomyślny, a sprawa dotyczy m.in. kolizji dóbr prawnie chronionych. Czy któreś zasługuje na pierwszeństwo? Trybunał uznał, że w pewnych warunkach - tak. Do wyroku zgłoszono 3 zdania odrębne.

Jest wyrok w sprawie przeciwko Allegro

Przeoczyłem informacje o wyroku, który - jak się okazuje - zapadł już w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Pozew w tej sprawie wytoczył Cezary Ossowski, znany również jako Cezcez, a zrobił to dlatego, gdyż uznał, że zawieszenie jego kont w serwisie aukcyjnym pozbawione było podstawy prawnej. Uznał również, że komentarze publikowane online przez pracowników Allegro naruszyły jego dobra osobiste. Sąd nakazał spółce m.in. przeproszenie powoda w swoim serwisie i zapłatę stosownej kwoty na wskazany cel społeczny. Wyrok nie jest prawomocny.

Szpiegowanie rodziny i polska praktyka sądowa

Przy okazji opisywania programu MySpy, którego celem jest sprawdzanie co się działo z komputerem podczas nieobecności jednego z jego sprawniejszych technicznie użytkowników, dziennikarz opisał też polską praktykę wymiaru sprawiedliwości. Dla mnie jednak opisana praktyka jest dowodem na coś innego niż wynika z opisu (por. dyskusję Ślady cyfrowe nie tylko przestępstw i kontradyktoryjność)…

Autocenzura czy przestrzeganie wybranych praw krajowych?

The New York Times, glob i nożyczkiProblem przenikania informacji przez granice nie raz gościł w tym serwisie. Tym razem chciałbym odnotować interesujące doniesienie dotyczące artykułu opublikowanego na internetowych stronach The New York Times'a. Wydawca postanowił wykorzystać mechanizm stosowany w "targetowaniu" reklam i odwiedzającym serwis z Wielkiej Brytanii zaserwował inną treść niż pozostałym czytelnikom. Powód? W Wielkiej Brytanii nie wolno publikować informacji dotyczących osób podejrzanych przed rozpoczęciem procesu sądowego ich dotyczących. W Polsce też nie wolno. I co?

Redwatch działa sobie nadal

Redwatch Polska - logotypNiedawno odtrąbiono sukces policji i FBI, która to zgłosiła się do prawnika firmy hostingowej w USA, a ten zgodził się zablokować listę Redwatch (mógł się zatem nie zgodzić?). W polskiej telewizji pokazali wypowiadające się na ten temat osoby, które z ulgą przyjęły usunięcie ich wizerunku i danych z internetu. Lista jednak działa w najlepsze. Trudno z internetu coś usunąć.